Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Kosztowna usterka Leclerca

Charles Leclerc żałował, że z powodu usterki elektrycznej nie był w stanie wyjechać na drugi trening przed Grand Prix Wielkiej Brytanii.

Charles Leclerc, Ferrari SF-23

Pierwszy trening Leclerc zakończył z piątym czasem, prawie 0,7 s za Maxem Verstappenem. Strata do Sergio Pereza wyniosła niewiele ponad 0,2 s. Jednak całą drugą sesję Monakijczyk spędził w garażu. Zespół nie był w stanie poradzić sobie z usterką elektryki.

Leclerc żałował utraty zajęć, zwłaszcza, że Carlos Sainz wykręcił w FP2 drugi rezultat, tylko 0,022 za ponownie najszybszym Verstappenem.

- W FP1 dowiedzieliśmy się kilku rzeczy, a potem dokonaliśmy zmian, by nauczyć się jeszcze więcej w FP2, ale nie mogliśmy ich sprawdzić - mówił Leclerc. - Trochę szkoda.

- Myślę, że wrócimy do ustawień z FP1, ponieważ wyczucie było całkiem niezłe. Bez jazdy nauki nie ma wiele, więc z FP2 nic nie wyciągniemy.

Czytaj również:

Kierowca Ferrari nie wątpi, że zespół upora się z usterką przed dalszą częścią weekendu. Większe obawy budzą u niego prognozy zapowiadające na sobotę deszcz.

- Będzie w porządku. Nie powinno mieć to wpływu na nasz weekend, poza brakiem przebiegu w FP2. Szkoda, ponieważ zwykle w FP2 przygotowujemy się do niedzieli. Wyścig ma być suchy. Może się okazać, że będziemy działać trochę po omacku. W sobotę zapowiadany jest deszcz i będzie zupełnie inaczej.

Sainz - choć zadowolony z treningów - nie ekscytował się nadmiernie drugim czasem i niewielką stratą do Verstappena, podkreślając, że tempo wyścigowe SF23 nadal jest dalekie od oczekiwań.

- To był dość trudny dzień, zwłaszcza biorąc pod uwagę wiatr. Próbowałem przyzwyczaić się do tych warunków - stwierdził Sainz. - Samochód na tym torze niełatwo opanować.

- Jednak poczyniliśmy spory progres między FP1 i FP2. Próbowaliśmy różnych ustawień, różnych kierunków zmian i wygląda na to, że zadziałało nieźle. Nasze tempo wyścigowe nadal jednak nie wygląda dobrze i musimy nad tym pracować.

Hiszpan żałował także, że Leclerc stracił drugi trening, a zespół wiele danych. - Zawsze wszystkim się dzielimy. Jednak prawdą jest, że dobrze by było sprawdzić opony na obu samochodach, porównać długie przejazdy oraz style jazdy i zobaczyć, kto lepiej dba o ogumienie.

- Jestem przekonany, że postaramy się nadrobić stracony czas, chociaż sobota wygląda na deszczową.

Trzeci trening przed Grand Prix Wielkiej Brytanii ruszy o godzinie 12:30 polskiego czasu.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Hamilton zaniepokojony złymi ustawieniami
Następny artykuł Leclerc najszybszy w deszczowym treningu

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry