Kubica na Bridgestone

Robert przez trzy dni będzie sprawdzać F1.06 na Bridgestone, w czwartek miejsce Heidfelda zajmie Timo Glock. Brodaty Nick oświadczył w miniony weekend w Walencji, że zespół chce się poprawić w 2007 i awansować na czwarte miejsce w mistrzostwach producentów. Mario Theissen zapowiedział, iż w 2008 zamierza dysponować pakietem, umożliwiającym wygrywanie wyścigów.

Zakończyła się sześcioletnia wojna opon. Po raz pierwszy od 2000 roku, w F1 pozostał jeden dostawca ogumienia i ponownie jest nim Bridgestone. Głównym celem testów będzie zrozumienie, jak pracują opony przygotowane przez japońską firmę na następny sezon.

Renault dało wolne Giancarlo Fisichelli (rozpocznie pracę za tydzień w Jerez) i wysyła do akcji Heikkiego Kovalainena oraz Nelsinho Piqueta. McLaren do stycznia nie może skorzystać z usług Alonso (którego menedżer Luis Garcia Abad zdementował informacje o ślubie Fernando i Raquel del Rosario!), ale będzie chciał zapewnić jak najwięcej czasu za kierownicą Lewisowi Hamiltonowi. Drugiego MP4/21 otrzyma Pedro de la Rosa.

Ferrari ma podobną sytuację z zablokowanym do końca roku Kimim Räikkönenem, który odpoczywa w Szwajcarii (- Niewielu rozpoznaje mnie tu w supermarkecie). Testowymi obowiązkami podzielą się Felipe Massa, Luca Badoer (wtorek) i Marc Gene, który jeździł F1 na 3-kilometrowej ulicznej trasie w Barbados podczas pokazówki Shella.

Honda chwilowo straciła kontuzjowanego Jensona Buttona. Rubens Barrichello otrzyma wsparcie w osobach Jamesa Rossitera (wtorek) i Christiana Kliena. Anthony Davidson zostanie przedstawiony jako kierowca Super Aguri.

Mark Webber spotka starych znajomych z Jaguara w Red Bull Racing. Musi nałożyć neutralny kombinezon, ponieważ do końca roku wiąże go kontrakt z Williamsem. Australijczyk jeździ we wtorek i w środę. Ostatniego dnia zmieni go Michael Ammermüller. Red Bull zmienia napęd na Renault, ale na katalońskich testach, rozpoczynanych z Coulthardem i Webberem - użyje jeszcze silników Ferrari.

W Scuderii Toro Rosso wystąpią Tonio Liuzzi i Scott Speed, choć nadal nie potwierdzono ich jako kierowców na 2007. Alex Wurz poprowadzi Williamsa.