Kubica: To wspaniałe uczucie!

- Po raz drugi miałem okazję, żeby wykonać rollout nowego samochodu i rzecz jasna, jest to wspaniałe uczucie.

Samochód trochę różni się o ubiegłorocznego, ale za wcześnie, by coś więc powiedzieć. Było za zimno i po prostu wykonałem instalacyjne okrążenie, żeby wszystko sprawdzić - czy silnik pracuje, czy samochód skręca, czy hamulce są OK.

- Tak jak każdego roku, kierowca stara się dać z siebie wszystko i maksymalnie wykorzystać swoje możliwości - mówił Robert na konferencji prasowej. - W ubiegłym roku przekonaliśmy się, że pracując wspólnie, możemy uzyskiwać dobre wyniki. W pierwszej połowie sezonu byliśmy pretendentami do tytułu. W pewnym momencie prowadziliśmy w mistrzostwach kierowców i producentów. Wszyscy pamiętają, jak to się skończyło. Spróbujemy powtórzyć pierwszą połowę sezonu i zakończyć go lepiej, niż w ubiegłym roku.

Przy ograniczeniu testów, praca inżynierów w fabryce stanie się jeszcze ważniejsza, ponieważ w piątki nie będziemy mieli czasu, żeby przetestować na torze każdą nową część, każdą poprawkę. To bardzo ważne, żebyśmy od razu otrzymywali z fabryki właściwe części, szczególnie teraz, kiedy przygotowujemy się do pierwszego wyścigu.

Co do wyprzedzania w wyścigach, obym się mylił, ale nie sądzę, żeby nastąpiły znaczne zmiany. Nie oczekuję tego, by F1 stała się czymś w rodzaju kartingu czy wyścigów samochodów turystycznych. Możemy mieć więcej okazji do wyprzedzania, jednak nadal jeżeli jesteś w środku stawki najszybszych samochodów, wyprzedzanie będzie trudne. Strefy hamowania są tak krótkie, a samochody tak podobne, szczególnie na hamowaniach, że jest to bardzo, bardzo trudne.