Kubica w drugim rzędzie
Kimi Räikkönen sięgnął po pole position przed Grand Prix Hiszpanii.
Fernando Alonso zaskoczył wszystkich wywalczeniem miejsca w pierwszym rzędzie - z drugiego startują jutro Felipe Massa i Robert Kubica, z trzeciego - Lewis Hamilton i Heikki Kovalainen. Nick Heidfeld, nadal mający kłopoty w trzecim sektorze toru, ustawi BMW Saubera w piątej linii - przegrał kwalifikacje również z Markiem Webberem i Jarno Trullim.
Czasówkę rozpoczęto przy 23 stopniach - temperatura asfaltu wynosiła 38 stopni. W Q1, Robertowi Kubicy wystarczyły dwa szybkie okrążenia na twardych oponach (1.21,423). Nick Heidfeld spadł na 16 miejsce i musiał się ratować jeszcze jednym wyjazdem. Na finiszu Timo Glock wypchnął z szesnastki Davida Coultharda. Odpadli również Sebastian Vettel, Giancarlo Fisichella, Adrian Sutil, Anthony Davidson i Takuma Sato. Najlepsze czasy należały do Räikkönena (1.20,701), Trullego, Alonso, Hamiltona, Piqueta i Kubicy.
W Q2, Kubica prowadził po 1.21,423, a poprawka na 1.20,597 dała Robertowi drugą lokatę - za Felipe Massą (1.20,584). Heidfeld na finiszu uciekł z 12 miejsca, uzyskując 1.20,815. Pożegnano Barrichello, Nakajimę (pierwszy raz szybszego w kwalifikacjach od Rosberga), Buttona, Glocka, Rosberga, Bourdaisa i Webbera.
Po pierwszych próbach w Q3, na czele znajdował się Massa (1.22,058), mający za sobą Hamiltona, Alonso, Räikkönena i Kubicę. Na nowych oponach, Robert uzyskał 1.22,065 - do prowadzącego Massy zabrakło 7 tysięcznych. Felipe nie zdołał się poprawić i wyprzedził go Fernando Alonso (1.21,904), powodując euforię na trybunach Circuit de Catalunya. Totalnej sensacji zapobiegł Kimi Räikkönen, który urwał sekundę i pokonał Alonso różnicą 91 tysięcznych.
Nelsinho Piquet, który po raz pierwszy w karierze przebił się do Q3, dopełnił sukces Renault dziesiątym polem startowym.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.