Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Leclerc zaskoczony wynikiem

Charles Leclerc - drugi w kwalifikacjach do Grand Prix Abu Zabi - przyznał, że tak dobry wynik jest dla niego sporym zaskoczeniem.

Charles Leclerc, Scuderia Ferrari, during the post-qualifying press conference

Leclerc wygrał drugi piątkowy trening, jednak od początku sobotniej części weekendu spisywał się poniżej oczekiwań.

Monakijczyk nie bez problemów przebrnął przez dwa pierwsze segmenty czasówki. W trzecim, finałowym, rozpoczął od dziewiątego czasu z ponad sekundową stratą do Maxa Verstappena. Druga próba - przy użyciu świeżego kompletu opon - była wyraźnie lepsza i Leclerc zameldował się tuż za Verstappenem.

Do swojej jazdy Leclerc nie miał pretensji, a za słabsze momenty winił samochód. Przyznał jednak, że SF-23 zaskoczył go, „ożywając” podczas przejazdu na nowym komplecie ogumienia.

- Z jakiegoś powodu nasz samochód ma spore wahania gdy tylko jedziemy na lekko przetartych oponach. Pierwszy przejazd w Q3 był niezły, a byliśmy ostatni. Nie miałem wtedy wielkich nadziei. Jednak kiedy założyliśmy nowe opony, wszystko nagle ożyło.

- Wyczucie było świetne. I ponownie było to udane okrążenie. Bardzo się cieszę, że jestem w pierwszym rzędzie. To wielka niespodzianka. Szczerze mówiąc, patrząc na dotychczasowy przebieg weekendu, zupełnie się tego nie spodziewałem. Wiedziałem jednak, że muszę wszystko idealnie poskładać.

- Wjechałem w ostatni zakręt zbyt mocno się ślizgając. Wydaje mi się jednak, że każdy miał podobnie. Martwiłem się czy wyjdę z Q1 i Q2, więc pierwszy rząd na koniec jest niesamowity.

Ferrari traci do Mercedesa w tabeli konstruktorów jedynie cztery punkty. Leclerc podkreśla, że celem jest wyprzedzenie rywali z Brackley. Sprawę może utrudnić daleka pozycja Carlosa Sainza. Hiszpan nie wyszedł z pierwszego segmentu czasówki.

- Mam nadzieję, że wszystko pójdzie dobrze. Taki jest cel. Pokonać Mercedesa w mistrzostwach konstruktorów. Liczę, że Carlos będzie miał udany start i dołączy do mnie w tej walce.

- Spróbujemy dwa nasze samochody umieścić przed Mercedesami i wrócić z drugim miejscem w tabeli konstruktorów. Tylko to się dla mnie liczy w ten weekend.

Charles Leclerc, Ferrari SF-23

Photo by: Zak Mauger / Motorsport Images

Charles Leclerc, Ferrari SF-23

Poprzedni artykuł Verstappen zdominował ostatnie kwalifikacje sezonu
Następny artykuł Jeden z najgorszych sezonów Russella

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry