Mario Theissen: Dwie dobre wiadomości
-Bardziej niż cokolwiek, cieszą mnie wiadomości, że z Robertem wszystko jest OK – przyznał Nick Heidfeld, drugi kierowca Grand Prix Kanady.
- Myśleliśmy o podium, ale raczej o trzeciej pozycji. Drugiej naprawdę się nie spodziewaliśmy. Co ważniejsze, sądzę, że miałem dzisiaj szansę na drugie miejsce, nawet bez tych wszystkich neutralizacji i kary dla Fernando.
-Po pit stopie uciekłem mu i to było dla mnie spore zaskoczenie. Wielkie dzięki dla zespołu za udoskonalenie samochodu. Ze względu na mnóstwo problemów, które miałem w trakcie całego weekendu, zwłaszcza w sobotę, bardzo długo nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, że jesteśmy aż tak mocni. Później, widząc czasy jakie kręcę, poprosiłem team, żeby potwierdzili, czy jest aż tak dobrze, jak myślałem.
- Wyścig był wspaniały, ale zdecydowanie najlepszym momentem był start, kiedy wyprzedziłem Fernando i jechał tuż za Lewisem. Na początku trochę się obawiałem Fernando i musiałem na niego uważać. Potem starałem się już tylko utrzymać samochód na drodze, co nie było zresztą zbyt łatwe.
- To był najbardziej emocjonujący wyścigowy weekend naszego młodego zespołu – powiedział Mario Theissen. - Po wyścigu, w którym zdarzyło się mnóstwo wypadków, mamy dwa powody do szczęścia: po pierwsze dlatego, że Robert bez szwanku wyszedł z bardzo ciężkiego wypadku. No a Nick, po starcie z trzeciej pozycji, zdobył nasze pierwsze podium w tym sezonie. Dzisiaj zaprezentował się naprawdę dobrze i zasłużenie sięgnął po drugą lokatę. Gratulacje dla niego i dla całego zespołu BMW Saubera. Sądzę, że Robert też znalazłby się dziś w pobliżu podium.
-Najważniejszą informacją jest to, że Robert nie doznał żadnych obrażeń – mówił Willy Rampf. - Zawdzięczamy to wysokim standardom bezpieczeństwa, które wprowadziła FIA. Przed wypadkiem Robert znajdował się na dobrej pozycji, żeby wywalczyć kilka cennych punktów.
-W przypadku Nicka opłaciła się zastosowana przez nas taktyka. Po starcie wykorzystał on błąd Alonso, a następnie jechał bardzo szybko. Przez cały czas był drugi, nie tracąc kontaktu z liderem, nie tylko ze względu na Safety Cara. Ogólnie rzecz biorąc, to był bardzo trudny wyścig, ale drugie miejsce jest fantastyczne.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.