Po niepowodzeniach na początku roku, kiedy Mercedes miał problemy z dotarciem na podium, ulepszenia zastosowane przed GP Monako, które obejmowały m.in. nowe przednie skrzydło, uwolniły potencjał W15.

Jednak w sezonie, w którym prawie każdy zespół - z wyjątkiem McLarena - z powodu ulepszeń przechodził załamania formy, trzy zwycięstwa w czterech wyścigach przed przerwą letnią zostały odebrane jako definitywny koniec kryzysu.

Niestety po wakacyjnej przerwie Mercedes w trakcie czterech wyścigów był w stanie tylko raz zająć miejsce na podium, co zakończyło się spadkiem w klasyfikacji konstruktorów za Ferrari ze stratą aż 112 punktów.

Wolff uważa jednak, że zespół nadal ma konkretne cele do osiągnięcia w ostatnich sześciu wyścigach mistrzostw, zaczynając od najbliższego GP Stanów Zjednoczonych w Austin.

- Ten weekend oznacza początek intensywnej pracy już do końca roku - powiedział Wolff. - Mamy sześć wyścigów w ciągu najbliższych ośmiu tygodni, z finałem w Abu Zabi.

- Chociaż szanse na tytuł przepadły, wciąż jest o co walczyć. Te wyścigi pozwolą stworzyć kilka ważnych momentów, które mogą być punktem zwrotnym przed nadchodzącym sezonem.

- Chcemy zakończyć ten rok tak dobrze, jak to możliwe, przygotować się na sezon 2025 i pożegnać Lewisa Hamiltona w najlepszy możliwy sposób.

Siedmiokrotnemu mistrzowi świata pozostało zaledwie sześć wyścigów z zespołem, do którego dołączył w 2013 roku. W przyszłym roku zasili skład Ferrari i rozpocznie całkiem nowy rozdział swojej wyścigowej kariery.

Na sześć wyścigów przed końcem, na Circuit of The Americas wiele zespołów wprowadzi swój ostatni duży pakiet ulepszeń. Mercedes także znalazł się na liście aktualizacji FIA.

Korzystając z czterotygodniowej przerwy między Singapurem a Austin, Mercedes pracował nad pakietem poprawek i przywiezie do USA nowe części, mając również na uwadze budowę samochodu na nadchodzący sezon.

- Ciężko pracowaliśmy od GP Singapuru, analizując nasze osiągi i to, jak możemy je poprawić -kontynuował Wolff.

- Do Austin przywozimy nasz ostatni pakiet aktualizacji w tym sezonie, a naszym celem jest zmniejszenie straty do czołówki. Dostarczy to również przydatnych informacji, które pomogą nam w określeniu naszego kierunku rozwoju na 2025 rok.

- Format sprintu powraca w ten weekend i będziemy musieli dać z siebie wszystko, aby skutecznie wprowadzić pakiet aktualizacji. Circuit of the Americas to fantastyczny tor, ale zaskoczył nas w zeszłym roku.

- Jego szybka charakterystyka w połączeniu z wyboistą nawierzchnią sprawiają, że jest wyzwaniem zarówno dla samochodu, jak i kierowcy.

W zeszłym sezonie Mercedes także przed GP Stanów Zjednoczonych wprowadził zmiany w postaci nowej podłogi i Hamilton zdobył drugą pozycję. Później został zdyskwalifikowany, gdy jego W14 nie przeszedł kontroli po wyścigu, ponieważ poziom zużycia deski pod samochodem przekroczył limit określony w regulaminie.

Mercedes stwierdził wówczas, że duże zużycie było prawdopodobnie spowodowane nierównym torem.