Mistrz świata musiał się napracować
Max Verstappen przyznał, że triumf w Grand Prix Wielkiej Brytanii - jego ósme tegoroczne zwycięstwo, szóste z rzędu - nie przyszło łatwo.
Verstappen ruszał na Silverstone z pole position, ale start nie był w wykonaniu mistrza świata najlepszy. Szybko zrównał się z nim Lando Narris i to on wjechał w pierwszy zakręt jako lider wyścigu. Niewiele brakowało, a również drugi McLaren, prowadzony przez Oscara Piastriego, pokonałby Holendra.
Na piątym okrążeniu wszystko wróciło „do normy”. Verstappen wyprzedził Norrisa i odjechał rywalom. Drogę po kolejne zwycięstwo nieco zakłóciła mistrzowi świata neutralizacja po awarii samochodu Kevina Magnussena. Lotny restart nie sprawił jednak kierowcy Red Bulla problemów i pomimo narzekań na miękką mieszankę, Verstappen nie niepokojony pognał do mety.
Przepytywany przez Davida Coultharda, Verstappen zgodził się z sugestią Szkota, że zwycięstwo wcale nie przyszło łatwo.
- Tak. Start był okropny - przyznał Verstappen. - Musimy się temu przyjrzeć. Ale generalnie McLareny były bardzo szybkie, zwłaszcza Lando. Minęło kilka okrążeń zanim go wyprzedziłem.
- Potem powiększyłem przewagę i wszystko zaczęło wyglądać nieźle. Jednak po samochodzie bezpieczeństwa nie było łatwo. Trudno zachować tutaj żywotność miękkich opon. Przewaga pozostała na poziomie 3-3,5 s.
Wygrana na Silverstone była dla ekipy Red Bulla jedenastą z rzędu. Ekipa z Milton Keynes wyrównała rekord McLarena.
- Cieszę się ze zwycięstwa. To jedenaste zwycięstwo dla zespołu. Niewiarygodne. Ale nie było dziś łatwo.
Dopytywany o kiepski start, Verstappen dodał:
- W czwartek zaliczyłem trochę driftingu podczas spotkania marketingowego i pomyślałem, że dziś zrobię to samo. Nie wyszło jednak dobrze - żartował mistrz świata. - Poszło bardzo, bardzo źle. Przyjrzymy się temu, ponieważ kilka ostatnich startów było dużo lepszych. Dziś nie był on najlepszy, ale chociaż dzięki temu było ekscytująco.
- Musiałem cisnąć, chociaż Lando był dla mnie bardzo miły. Prawie nie walczył. Jednak potem wrócił w zasięg DRS. Miał dzisiaj solidne tempo.
Verstappen ma już na koncie 255 punktów. Przewaga nad Sergio Perezem wzrosła do 99 oczek.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.