Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mówią po czwartym dniu testów

MICHAEL SCHUMACHER (P1): - Rozwijamy samochód krok po kroku, ponieważ codziennie docierały nowe części.

Dzisiaj staraliśmy się zrozumieć, jak uzyskać najlepsze osiągi samochodu, ponieważ pierwszy raz był w prawie ostatecznej konfiguracji. Samochód zachowywał się zgodnie z naszymi oczekiwaniami i to był bardzo produktywny dzień. Zakończyliśmy nasz program, a jutro możemy spodziewać się mokrej nawierzchni.

Fernando Alonso | Fot. Ferrari

FERNANDO ALONSO (P2): - W porównaniu z tragedią, jaka dzisiaj dotknęła Japonię, Formuła 1 i wszystkie jej problemy - z oponami, skrzydłami, silnikami, znalazły się daleko w tyle na liście priorytetów. Przede wszystkim myślę dziś o ofiarach i ich rodzinach.
Samochód znów okazał się wyjątkowo niezawodny, a to zawsze dobra wiadomość. Poprawki, które zespół przygotował na te ostatnie testy, korzystnie wpłynęły na prowadzenie się pojazdu. Dzisiaj zdołaliśmy przeprowadzić udaną symulację weekendu Grand Prix, uzyskując dobre czasy okrążeń. Gdzie jesteśmy w porównaniu z innymi? Wszyscy razem znajdujemy się w Barcelonie! Ale żarty na bok - prawdę poznamy dopiero w Melbourne. Używane opony, zapas paliwa, programy testowe - jest zbyt wiele parametrów, które mogą w istotny sposób wpłynąć na wyniki. Od początku testów zawsze koncentrowaliśmy się na naszej własnej pracy., Staraliśmy się poprawić samochód, uczynić go niezawodnym. Na ile to się udało, okaże się za dwa tygodnie.

NICO ROSBERG (P3): - Po pierwsze super, że udało mi się dzisiaj przejechać trochę okrążeń, biorąc pod uwagę jutrzejsze prognozy. To było wiele okrążeń i większość poprawek mamy już w samochodzie. Trzymał się dużo lepiej i miałem dobre odczucia. Jestem dość zadowolony z tej sytuacji i chciałbym podziękować całemu zespołowi, że przygotowali taki samochód, jaki chcieliśmy. Zrobiliśmy dobry postęp przez zimę.

NICK HEIDFELD (P4): - Ostatniego dnia w Barcelonie rozpoczęliśmy pracę nad balansem samochodu, aby przygotować się na Melbourne. Praca nad ustawieniami była przydatna i nauczyła nas kilku rzeczy. Chcieliśmy przejechać więcej okrążeń, ale problemy ze skrzynią biegów po obiedzie sprawiły, że spędziliśmy zbyt dużo czasu w garażu. Jednak wyjechaliśmy na ostatnią godzinę i jeździliśmy z dużą ilością paliwa.

RUBENS BARRICHELLO (P5): - Przeprowadziłem rano symulację wyścigu na nowych oponach Samochód spisywał się dobrze, ale nadal nie jesteśmy tam, gdzie byśmy chcieli.

 

 

KAMUI KOBAYASHI (P6): - Przeszedłem przez zaplanowany program na dzisiaj, z symulacją kwalifikacji i prawie pełnym dystansem wyścigu. Jednak teraz wszystkie moje myśli są z ludźmi w Japonii. W moim kraju doszło do ogromnej katastrofy. To przygnębiająca wiadomość i jestem bardzo smutny. Naprawdę nie mogę wyrazić w słowach co czuję.

JAIME ALGUERSUARI (P7): - Podsumowałbym przed-sezonowe testy jako rozsądnie pozytywne dla zespołu. Sporo nauczyliśmy się o nowych parametrach jakie mamy w tym roku i oczywiście zrozumieliśmy, że nowe opony Pirelli były ważnym elementem tych testów. Jest zupełnie inaczej niż w zeszłym roku i teraz zaczniemy nowe mistrzostwa w Melbourne, z nową filozofią. Myślę, że mamy dobry samochód, który pokazał swój potencjał. Jednak i tak musimy się sporo poprawić co obejmie mnóstwo pracy w nadchodzących tygodniach.

Sebastian Vettel | Fot. RBR

SEBASTIAN VETTEL (P8): - Przygotowania przebiegły dobrze. To była długa zima i przejechaliśmy wiele kilometrów - myślę, że więcej, niż kiedykolwiek na testach, a to pozytywne. Teraz po prostu czekamy na Melbourne. Jeżeli pytacie mnie o nasze tempo, to mogę powiedzieć, że myślę, iż jesteśmy tu, albo tam, ale powtarzam - nie można być pewnym, nim nie znajdziemy się w Australii. Czy jestem pozytywnie nastawiony? Tak, myślę, że jestem!

HEIKKI KOVALAINEN (P9): - To jest oczywiście fantastyczne zakończenie testów. Każdy w zespole wykonał dużo ciężkiej pracy, a takie dni jak ten są nagrodą. Dwukrotne przejechanie dystansu wyścigu dało nam szansę na wykonanie postępu na torze i zgromadziliśmy ogromną ilość danych, co będzie bardzo pomocne w Australii, Malezji i Chinach. Nie tylko jesteśmy zadowoleni z dzisiejszej odległości, ale również z tempa, jakie pokazaliśmy. Jest zbyt wcześnie na prognozy, ale jedziemy do Melbourne i myślę, że mamy dobrą szansę na krok naprzód.

PASTOR MALDONADO (P12): - Straciliśmy trochę czasu przez zmianę silnika, a potem podczas kolejnego okrążenia mieliśmy kolejny, ale mniejszy problem z silnikiem. Ostatecznie zaliczyłem jeden długi przejazd, ale najważniejsze, że udało mi się pojeździć samochodem z nowym pakietem aero. Jak dobrze pójdzie, jutro poświęcimy cały dzień na pracę.

JENSON BUTTON (P13): - To był mój ostatni dzień testów i był rozczarowujący, ponieważ nie mogłem przejechać większej odległości. Pomimo to myślę, że nauczyliśmy się kilku dobrych rzeczy: dzisiaj nie chodziło o tempo, ponieważ nie jeździliśmy z małą ilością paliwa, ale samochód ma w sobie to tempo, które skrywa się pod problemami z niezawodnością. Teraz czekam na Melbourne: nie zapominajmy o determinacji McLarena, mamy w planie kilka ciekawych poprawek.


 

Poprzedni artykuł Udany dzień Mercedesa
Następny artykuł Mówią po testach

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry