Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mówią po kwalifikacjach

SEBASTIAN VETTEL: - W ostatnich paru wyścigach nie miałem udanej soboty, więc jest dobrze.

Te tory - Kanada i Walencja zazwyczaj nie powinny być naszą mocną stroną, zatem dobrze jest umieścić samochód na pole position. Wygląda na to, że mamy dobre tempo. Na finiszu było ciasno. W pierwszym przejeździe zaliczyłem duży moment w pierwszym sektorze i wiedziałem, że muszę się zmobilizować na drugi przejazd. Tym razem wszystko zadziałało. Dzisiaj jestem bardzo zadowoloy. Tutaj jest ciężko, szczególnie że wprowadziliśmy kanał F i parę innych rzeczy w samochodzie. Niektórzy mechanicy spali godzinę minionej nocy. Myślę, że kanał F nie zapewnia dużej przewagi, ale czuję różnicę. Uczymy się z każdym okrążeniem. Wczoraj nie byliśmy całkiem zadowoleni, ale w nocy wprowadziliśmy poprawki. Siedzieliśmy przed monitorami dopracowując system. Również dlatego sądzę, że mamy dobrą pozycję przed jutrzejszym wyścigiem.

Mark Webber | Fot. Getty Images

MARK WEBBER: - Byłoby fajnie, gdyby kolejność okazała się odwrotna, ale nie można tego robić przez cały czas! Cieszę się, że jestem w pierwszym rzędzie z Sebem - i cała zasługa spada na team. To nie jest nasz najmocniejszy tor, wygląda jak parking pod Tesco, mieliśmy jednak dobry dzień i zobaczymy, jak pójdzie nam jutro. Jestem dużym optymistą i spodziewam się udanego wyścigu. Fot. Getty Images.

Lewis Hamilton | Fot. McLaren

LEWIS HAMILTON: - Naprawdę cieszę się z trzeciego pola. Czuję, że w ten weekend dopisuje mi szczęście. Wiedzieliśmy, iż wszycy inni przywiozą poprawki i widzieliśmy na treningach, że jesteśmy tochę z tyłu. Nie oczekiwałem zatem zbyt wiele, ale cisnąłem do limitu. Nie myślałem, że będę tak wysoko. W Q3, na drugim okrążeniu prowadziłem w drugim sektorze, ale zablokowałem tylne koła na zakręcie 12, a potem jeszcze raz popełniłem błąd. Byłem pewny, że z tego powodu spadnę w wynikach - i zaskoczyło mnie trzecie pole. Sądzę, że jutro czeka nas interesujący wyścig. Dużo zależy od tego, jak poradzimy sobie z oponami - i oby zachowywały się lepiej, niż w ostatnim wyścigu. Nie mogę narzekać na pole startowe. Decydujące będą pit stopy i oczywiście, pierwszy zakręt, pierwsze parę okrążeń. Zamierzam cisnąć jak najmocniej, żeby wygrać. Fot. McLaren.
 

Poprzedni artykuł Całkiem dobre kwalifikacje
Następny artykuł Najlepszy wynik dla Niemiec

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry