Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mówią po kwalifikacjach

MARK WEBBER: - Wiedzieliśmy, że pierwsze okrążenie w Q3 będzie bardzo ważne, bo tutaj niczego nie można przewidzieć.

Pogoda była wyjątkowa - nawet jak na Spa. Deszcz nadciągał i odchodził. Ważna była zatem czysta jazda w kwalifikacjach. Byłem zadowolony z pierwszego okrążenia, jednak w tym towarzystwie nigdy nie wiadomo, czy to wystarczy, czy nie. Fajnie było prowadzić w połowie Q3, a pogoda utrudniła poprawienie czasu za drugim razem. Lewis przejechał dobre drugie okrążenie, myślę jednak, że byliśmy wystarczająco szybcy, żeby go pokonać. Pogody praktycznie nie da się przewidzieć. Ulewy nadciągają bez jakiejś regularności. Jak wszyscy wiemy, to wyjątkowe miejsce ukryte w lesie. Fot. Paul Gilham / Getty Images.

Lewis Hamilton | Fot. McLaren

LEWIS HAMILTON: - Całe kwalifikacje były dosyć zdradliwe. Kiery wyjechałem na pierwsze okrążenie, zakręt 14 wysychał, ale jechałem pierwszy i nie wiedziałem, jak mocno mogę cisnąć. To było trochę rozczarowujące pierwsze okrążenie. Nie zdołałem w pełni wykorzystać opon. Potem otrzymałem szansę zaliczenia drugiego okrążenia, które okazało się udane poza zakrętem 1, gdzie było mokro. Straciłem tam czas. Pozostała część toru była sucha. Zdołałem wykorzystać opony i uzyskać dobry czas. Straciłem jedną dziesiątą do Marka. Mieliśmy potencjał, żeby znaleźć się na P1, ale P2 w pierwszym rzędzie to dla nas dobra pozycja. Pozytywne jest to, że pozostajemy w walce. Będę agresywny, lecz jednocześnie muszę zachować ostrożność. Nie wiemy, czy będzie deszcz, czy sucho. W każdym razie mamy szanse na dużo punktów. Fot. McLaren.

Sebastian Vettel | Fot. Getty Images

SEBASTIAN VETTEL: - Źle zaczęliśmy Q1 - wyjechałem jako ostatni z boksu. To dało mi przewagę, bo nie byłem blokowany przez wolniejsze samochody, ale napotkałem najwięcej wody jadąc na slickach - i zrobiło się zdradliwie. Na szczęście zdołałem poprawić czas na oponach intermediate i byłem bezpieczny, jednak w tych warunkach nigdy nic nie wiadomo. Q2 przebiegło komfortowo, a w Q3 okazało się, że najważniejszy jest pierwszy przejazd. Na zakręcie 1 było trochę deszczu i moja pierwsza próba w Q3 nie była wystarczająco dobra - to proste. Popełniłem kilka błędów na początku pierwszego sektora i straciłem tempo. Na ostatnim okrążeniu byłem szybszy, niż w pierwszej próbie, lecz postawiło mnie bokiem na zakręcie 14, no i tyle. Najważniejsze, że samochód jest bardzo dobry, na tyle dobry, by znaleźć się przed wszystkimi. Dzisiaj tak się nie stało, a zatem musimy tego dokonać jutro. Fot. Mark Thompson / Getty Images.

Poprzedni artykuł Tylko Webber i Hamilton przed Kubicą
Następny artykuł Kubica: Modliłem się o deszcz

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry