Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Znowu wszystko zaczyna się od zera, choć ludzie o tym zapominają. Jestem bardzo zadowolony z teamu - utrzymujemy koncentrację i myślę, że dzisiaj wykonaliśmy bardzo dobrą robotę. Jesteśmy szczęśliwi, ale jutro będzie nowy dzień. Znowu tego dokonaliśmy, muszę jednak przypominać sobie, że każdorazowo jest ciężko. Dzisiaj nie było tak prosto, jak planowałem. W Q2 nie czułem się w stu procentach komfortowo, ale znacznie poprawiłem się w Q3. Jutro chcę zdobyć trochę punktów. To będzie długi wyścig. Takie zespoły, jak McLaren, Ferrari i Mercedes nie są są zadowolone i cisną bardzo mocno. A zatem by utrzymać się tam, gdzie jesteśmy, musimy cisnąć jeszcze mocniej.

Jenson Button | Fot. McLaren

JENSON BUTTON: - W gorączce chwili zawsze masz nadzieję, że to będzie możliwe, ale tempo Sebastiana i Red Bulla w Q3 było fenomenalne. W Q2 wyglądało na to, że może się udać, dlatego wykorzystałem dwa komplety opon w Q3. Potem zobaczyłem czas Sebastiana i zorientowałem się, że walczymy o drugie miejsce. To był dla nas względnie dobry dzień. Wczoraj nie mieliśmy perfekcyjnego zbalansowania. Wprowadziliśmy pewne korzystne zmiany, szczególnie w nocy, i samochód jechał bardziej równo. Myślę, że wyciągnęliśmy z niego, ile się dało. Nie wiemy, jakie będzie tempo Sebastiana w wyścigu. Jeżeli okaże się szybszy o sekundę, wówczas nie będziemy mogli się pościgać. Jeżeli będą to cztery dziesiąte, a my mamy KERS, wtedy jest szansa.

Lewis Hamilton | Fot. McLaren

LEWIS HAMILTON: - Mamy dosyć dobrą sytuację z oponami. Dysponuję miękkimi oponami, na których się zakwalifikowałem, nowym kompletem miękkich i nowym twardych, a także kompletem miękkich opon w niezłym stanie. Starałem się zwiększyć szanse w wyścigu, bo to się liczy. Taktycy mówią, że kwalifikacje są całkiem proste, jednak wyścig nigdy nie jest prosty. Musisz wystartować, zaliczyć wszystkie postoje i dbać o opony. Jutro znowu będzie zdradliwie, ale chcę się znaleźć na dobrym miejscu. Czuję, że mam szanse w wyścigu. W poprzednim nie było takiej okazji. Robimy co możemy, żeby dogonić Red Bulla. To budujące, że w pierwszych wyścigach startowaliśmy z drugiego lub trzeciego rzędu - biorąc pod uwagę to, gdzie byliśmy podczas zimowych testów. To jasne, że oni mają od 2009 roku niesamowicie szybki samochód. Team i Sebastian wykonują wspaniałą pracę. My również ciśniemy ile się da, żeby zmniejszyć stratę. Jest to możliwe, ale potrzebujemy kilku wyścigów, by ich dogonić, a jestem przekonany, że oni też zrobią parę kroków naprzód. Liczymy, że nasze tempo prac rozwojowych będzie równie dobre, jak ich, o ile nie lepsze.

Nico Rosberg | Fot. Mercedes

NICO ROSBERG: - Jestem szczęśliwy z wyniku - to był dla nas dobry dzień. W oczywisty sposób poprawiliśmy samochód w ten weekend i jestem naprawdę zadowolony z pracy wszystkich w fabryce. Dzisiejsze kwalifikacje musiały im się podobać. Nadal nie jesteśmy tam, gdzie chcielibyśmy się znajdować, ale zrobiliśmy postępy i przynajmniej dzisiaj, zbliżyliśmy się do facetów przed nami. Pracowaliśmy również ciężko nad tempem w wyścigu, a zatem jutro mamy szanse na udany start.

Fernando Alonso | Fot. Ferrari

FERNANDO ALONSO: - Nie spodziewałem się dużo więcej po kwalifikacjach. Piąte i szóste miejsce to maksimum, na jakie możemy liczyć w obecnej sytuacji. Wiedzieliśmy już wszystko o Red Bullu i McLarenie, a teraz zobaczyliśmy poprawę u Mercedesa, zatem sytuacja stała się jeszcze trudniejsza. Staramy się poprawić nasze osiągi. Jesteśmy wielkim teamem i wiemy, jak zareagować. Wczoraj sprawdzaliśmy nowe części, lecz jest jeszcze za wcześnie, żeby użyć ich w wyścigu. Liczymy na duży krok naprzód w Turcji. Dałbym zespołowi ocenę 10 na 10 za to, jak poradził sobie w kwalifikacjach przed ostatnimi trzema wyścigami. Zawsze trudno znaleźć kompromis pomiędzy ryzykiem i rozwagą. Widzieliśmy w tych trzech sekcjach, ile kosztują niektórych błędy. W tej chwili nie powinniśmy próbować jakichś sprytnych rozwiązań, musimy raczej uprościć sprawy. Sądzę, że podium jest nadal w naszym zasięgu. Taktyka będzie bardzo ważna dla końcowych wyników.

Poprzedni artykuł Vettel po raz trzeci
Następny artykuł Pirelli podało mieszanki na kolejne wyścigi

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry