Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Mówią po Silverstone

LEWIS HAMILTON: - Wygrana przed własnymi kibicami to najwspanialsze uczucie.

Mamy tu naprawdę najlepszych kibiców i ogromnie wszystkim dziękuję za cierpliwość po tym, co wczoraj stało się w kwalifikacjach. Wsparcie, jakiego udzielano mi na całym torze, było po prostu zdumiewające. Powiedziałem, że nigdy nie zrezygnuję, jednak kwalifikacje były ciężkie i dzisiaj rano musiałem naprawdę głęboko sięgnąć, żeby odzyskać optymizm. Bardzo dziękuję mojej rodzinie i wszystkim kibicom za to, że mnie zmobilizowali. Bez nich bym tego nie dokonał. Nico miał sporą przewagę na początku wyścigu, ale nadal cisnąłem i byłem zadowolony z tempa. Przedłużyliśmy pierwszy segment, zmieniłem opony na twarde i naprawdę nie mogłem uwierzyć w to, jak szybko zbliżałem się do Nico. Oczywiście, potem Nico miał problem. Widziałem, jak zjeżdża z toru. Z punktu widzenia teamu szkoda, że to się stało. Zawsze chcę powalczyć, a nie w ten sposób zyskiwać miejsce, jednak jestem przekonany, że w przyszłości jeszcze się pościgamy. Ten weekend przyniósł huśtawkę nastrojów. Zwycięstwo po takim dniu jak wczorajszy, jest fantastyczne. Dziękuję wszystkim w teamie za ciężką pracę. Jestem dumny, że mogłem dla was wygrać - tak blisko naszych fabryk w Brackley i Brixworth.VALTTERI BOTTAS: - Wiedziałem, że ten wyścig będzie fajny. Miałem szybki samochód. Być może trochę zaskoczyło mnie, że jest aż tak szybki. W pierwszym segmencie szybko piąłem się w górę, co wymagało trochę ryzyka. Cieszę się z powodu zespołu. Pracowaliśmy nad wyścigowym tempem i widać efekty. Dzisiaj myślałem o punktach, nie o podium. Ludzie odpowiedzialni za taktykę wykonali wspaniałą robotę. Naprawdę współczuję Felipe, który miał nieudany 200 wyścig. Bardzo ładnie z jego strony, że wraz z zespołem podszedł pod podium. Naprawdę to doceniam. Jako team, jesteśmy mocniejsi niż w pierwszych wyścigach. Nie będzie łatwo utrzymać się w czołówce, ale w tej chwili wykonujemy świetną pracę.DANIEL RICCIARDO: - Czuję się wspaniale! To najlepsze trzecie miejsce, jakie zdobyłem. Zazwyczaj nie entuzjazmuję się trzecią lokatą, jednak dzisiaj jest inaczej. Ten wynik pozwala zapomnieć o wczorajszym dniu, a także o fakcie, że nie mieliśmy dzisiaj wspaniałego samochodu. Udało się jednak sprawić, że samochód dobrze pracował. Wykorzystaliśmy posiadane karty i dobrze to rozegraliśmy. Naprawdę się cieszę, że zadziałała taktyka jednego postoju. Na ostatnich dwóch okrążeniach widziałem, że Jenson się zbliża. Sądziłem, że mogę mieć kłopoty, ale utrzymałem miejsce. Jeden stop nie został zaplanowany. Dosyć wcześnie zmieniłem twarde opony, bo jechałem zbyt wolno i to nie działało. A zatem wykorzystaliśmy bardziej miękkie. W pewnym momencie mój inżynier stwierdził: OK, jeszcze cztery okrążenia na tych oponach i zjedź. Odpowiedziałem, że tempo wygląda OK, opony trzymają, a zatem spróbujmy pozostać na torze, albo chociaż o tym pomyślmy. Zespół obiecał przyjrzeć się opcjom. Kilka okrążeń później inżynier zapytał, czy moim zdaniem mogę dojechać na tych oponach do mety. Pozostało jeszcze 15, czy 20 okrążeń. Powiedziałem, że możemy zaryzykować, no i to się opłaciło.

Jenson Button | Fot. McLaren

JENSON BUTTON: - Tory ze zmianą kierunku przy dużej szybkości tak naprawdę nie faworyzują naszego samochodu, więc sądzę, że możemy pożegnać Silverstone podbudowani naszymi wynikami. Wspaniale było powalczyć z Fernando. W ostatnim segmencie mogłem uzyskać przewagę nad nim i nad Sebastianem. W końcu minąłem metę tylko 0,9 sekundy za Danielem. Gdyby było jeszcze jedno okrążenie to myślę, że bym go wyprzedził. Znalazłem się tak blisko podium. Dla kibiców byłoby wspaniale, gdybyśmy stanęli na nim razem z Lewisem. Przykro mi, że tak się nie stało, jednak chciałbym wszystkim bardzo podziękować za doping. Dziękuję mojej rodzinie, a także całemu teamowi McLarena. Dzisiaj zrobiliśmy kolejny krok naprzód, lecz to oczywiste, że mamy przed sobą jeszcze dużo pracy. Na przykład Williams startował za nami, a jednak nas pokonał. Z pewnością nie rezygnujemy - wręcz przeciwnie. Ważne, żeby nadal rozwijać samochód i zdobyć tyle punktów w mistrzostwach, ile będzie możliwe, jak najwięcej nauczyć się przed przyszłym rokiem.

John Surtees i Sebastian Vettel | Fot. Getty Images

SEBASTIAN VETTEL: - Walczyliśmy bardzo ostro z Fernando - być może za ostro! To zrobiło się trochę głupie, kiedy obydwaj zaczęliśmy narzekać, że ten drugi wyjeżdża poza tor. Nie sądzę by ludzie zwracali większą uwagę na to, że samochód jest trochę bardziej z lewej, czy z prawej. Otrzymałem informację, że powinienem trzymać się toru i że Fernando uskarża się na moją jazdę, więc zrobiłem to samo. Jeżeli to przemyśleć, to być może na zakręcie 6 pojechałem zbyt brutalnie, ale w końcu dobrze było wyprzedzić Fernando. Dzisiaj liczyłem na trzecie miejsce. Mieliśmy tempo, lecz taktyka nie była właściwa. Teraz czekam na mój domowy wyścig w Niemczech. Ściganie się tam jest zawsze czymś specjalnym.

Marco Mattiacci i Fernando Alonso | Fot. Ferrari

FERNANDO ALONSO: - Wyścig był bardzo widowiskowy - dla nas z pewnością wyjątkowo nerwowy, najpierw z powodu wypadku Kimiego, następnie mojej kary za złe ustawienie samochodu na starcie. Potem nadeszły moje pojedynki z Buttonem i Vettelem. Gdy nadjechał Sebastian, akurat oszczędzałem paliwo i moc baterii, a także miałem problem z tylnym skrzydłem, więc wiedziałem, że prędzej czy później on mnie wyprzedzi. Myślę, że obydwa Red Bulle zasłużyły na ukończenie wyścigu przed nami, bo były szybsze. Teraz musimy przeanalizować nasze osiągi i spróbować się poprawić na następną rundę w Niemczech. Jeżeli chcemy odrabiać straty w mistrzostwach producentów, musimy próbować wszystkiego na torze - pracować nad taktyką, setupem, a szczególnie jechać sprytniej od innych, kiedy nadarza się okazja do zdobycia punktów.

Poprzedni artykuł Brytyjskie szczęście
Następny artykuł Nowe opony Pirelli

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry