Nie tylko kasa
Szef Williamsa – Adam Parr zdecydowanie zaprzeczył informacjom, że Pastor Maldonando to tylko "pay-driver".
Chociaż Nico Hulkenberg, który zadebiutował w tym roku w F1, dobrze się spisywał, brytyjski zespół w jego miejsce przyjął Wenezuelczyka. Za czasów GP2 Hulkenberg notował lepsze wyniki niż Maldonado.
- Nigdy byśmy nie posadzili w naszym samochodzie kierowcy uważając, że nie jest gotowy na F1 i nie zasłużył na F1 – powiedział Parr. – (Maldonado) zdobył mistrzostwo GP2 w debiutującym zespole, wygrał więcej wyścigów niż ktokolwiek inny. Sama rozmowa na ten temat to już absurd.
Nalega, że Maldonado to bardzo utalentowany kierowca i to nie jest tylko ich opinia. Zaprzeczył również pogłoskom, że to będzie krótka współpraca.
- Nie traktujemy tego, jako jednorocznego porozumienia, ale jak długotrwałą inwestycję – dodał. – Jeżeli masz młodego, utalentowanego kierowcę, to jest obiecujące na przyszłość, a jeśli ma sponsorów to jeszcze lepiej. Pieniądze są nieistotne. Fernando Alonso ma największego sponsora (Santander) w F1.
Parr spodziewa się również, że Hulkenberg będzie kontynuował swoją karierę w F1.
- Chciałbym go znów zobaczyć w Williamsie. Poświęcił się i miał pasję, żeby zostać wspaniałym kierowcą i byłem pod dużym wrażeniem jego dojrzałości i profesjonalizmu. Spodziewam się, że znajdzie coś innego, a z drugiej strony chciałbym utrzymać tą znajomość – podsumował.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.