Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Norris: Verstappen wie, że zrobił źle

Lando Norris stwierdził, że Max Verstappen z pewnością wie, że jego manewry w trakcie Grand Prix Mexico City były niewłaściwe.

Max Verstappen, Red Bull Racing, and Lando Norris, McLaren F1 Team, in Parc Ferme after Qualifying

Max Verstappen, Red Bull Racing, and Lando Norris, McLaren F1 Team, in Parc Ferme after Qualifying

Autor zdjęcia: Mark Sutton

Red Bull stracił przewagę nad rywalami i Verstappen wcale nie jest pewny zdobycia czwartego tytułu. Dystans do Holendra stara się odrobić Norris, ale ten wynosi jeszcze 47 punktów.

W trakcie rywalizacji w Meksyku doszło do dwóch szeroko dyskutowanych incydentów. W przypadku obu sędziowie za winnego wskazali Verstappena i wlepili mu dwie 10-sekundowe kary.

Norris jeszcze w Meksyku stwierdził, że nadal darzy Verstappena szacunkiem, choć niepokoi go podejście rywala. W Brazylii dodał, iż nie rozmawiał jeszcze z kierowcą Red Bulla o ostatnich wydarzeniach i to nie do niego należy pierwszy krok.

- Nie rozmawialiśmy i nie wydaje mi się, abyśmy musieli – uznał Norris. - Nie mam nic do powiedzenia. Nadal darzę go szacunkiem i szanuję wszystko to, czego dokonał. Oczywiście nie dotyczy to tego, co zrobił w ostatni weekend, ale szanuję go jako człowieka.

- Nie ja jednak mam z nim rozmawiać. Nie jestem jego nauczycielem, mentorem czy kimś podobnym.

- Max wie, co musi zrobić. Wie też, co zrobił źle. W głębi duszy to wie. I to on musi coś zmienić, a nie ja. Max to prawdopodobnie jeden z najbardziej zdolnych, o ile nie najzdolniejszy kierowca w stawce. Wie, co może, a czego nie może robić. Zna granice. Wie zatem, co trzeba zmienić.

Czytaj również:
Max Verstappen, Red Bull Racing RB20

Max Verstappen, Red Bull Racing RB20

Autor zdjęcia: Sam Bloxham / Motorsport Images

Norris dodał też, że nie zamierza za bardzo zmieniać swojego podejścia do walki na torze, zwłaszcza z Verstappenem, choć przyznał, że brak agresji pewnie kosztował go trochę punktów. Z drugiej strony podkreślił, że dzięki czystym wyścigom zdobył wiele oczek.

- Wydaje mi się, że to, co robię dobrze przez całą karierę, to trzymanie się z dala od problemów. Już chyba mówiłem to w zeszły weekend. Pewnie chwilami byłem zbyt uprzejmy, zarówno przy atakowaniu, jak i obronie. Jednak uważam, że moje decyzje zawsze były słuszne.

- Chwilami pewnie płaciłem cenę za brak odpowiedniej agresji, ale reszta nie należy do mnie. Nawet jeśli chwilami się tego nie dostrzega, czasem po prostu trzeba unikać kontaktu. W telewizji tego nie widać. Pojawiają się różne scenariusze.

- Podchodzę do tego weekendu z nowymi oczekiwaniami na, mam nadzieję, czystą rywalizację. I tego powinniśmy się spodziewać.

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Verstappen: Mam niewłaściwy paszport
Następny artykuł Czy Perez powinien obawiać się młodych kierowców?

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry