Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Ostatnia szansa Saubera

Kamui Kobayashi swój pierwszy wyścig F1 zaliczył podczas Grand Prix Brazylii w 2009 roku.

Tym samym chętnie wraca do jednego z ważniejszych miejsc w jego karierze. Natomiast drugi z kierowców Saubera - Sergio Perez pierwszy raz pojawi się na torze Interlagos. Meksykański kierowca chce z dobrym wynikiem zakończyć swój debiutancki sezon.

Podczas Grand Prix Brazylii Sauber powalczy również z Toro Rosso o utrzymanie siódmego miejsca w klasyfikacji konstruktorów.

- Sao Paulo jest jednym z moich ulubionych torów, składającym się z kombinacji szybkich i wolnych zakrętów - powiedział Kamui Kobayashi. - Generalnie układ toru, z główną prostą pod górę jest bardzo fajny. Jednym z najbardziej ekscytujących elementów Grand Prix Brazylii są kibice, którzy tworzą fantastyczną atmosferę. Dla mnie Sao Paulo to wyjątkowe miejsce, ponieważ tutaj wystartowałem w swoim pierwszym wyścigu F1 w sezonie 2009. Zająłem dziewiąte miejsce i kilka razy podejmowałem walkę na torze. Jest jeszcze jeden powód, dla którego lubię jeździć do Brazylii. To są Churrascaria z fantastycznym mięsem. Sao Paulo będzie ostatnim wyścigiem w sezonie 2011. Dla naszej ekipy to był ekscytujący sezon i dam z siebie wszystko, aby zespół zakończył mistrzostwa z dobrym wynikiem.

- Nigdy nie byłem w Brazylii i nie mogę się doczekać mojej pierwszej wizyty - powiedział Sergio Perez. - Za nim pojadę do Sao Paulo spędzę kilka dni w Meksyku i przyznam, że nie mogę się też doczekać przyjazdu do domu. Ostatni raz byłem w domu podczas letniej przerwy w sierpniu. Słyszałem dużo o Sao Paulo i Interlagos. Podobno to jest wspaniały tor wyścigowy z tłumem kibiców. Ostrzegano mnie też, że chwilami w tym mieście może być niebezpiecznie. To będzie ostatnie grand prix w moim debiutanckim sezonie w Formule 1. Dla mnie ten sezon to jakby już ze trzy lata, ponieważ wiele się działo, w tym mój wypadek w Monako. W każdym razie myślę, że to był dobry sezon. Sporo się nauczyłem i poprawiałem się z wyścigu na wyścig. Biorąc pod uwagę, że opuściłem dwie rundy, podczas których samochód i zespół spisali się bardzo dobrze, naprawdę myślę, że mogę być zadowolony z tego, co osiągnąłem do tej pory. Jestem zdeterminowany, aby zakończyć ten sezon, którego nigdy nie zapomnę, z bardzo dobrym wynikiem.
 

Poprzedni artykuł Mówią po testach
Następny artykuł Do Brazylii po zwycięstwo

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry