Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Zaliczyłem dobre okrążenie na miękkich oponach. Samochód właściwie pracuje i wygląda na to, że nasze poprawki poskutkowały. Musimy jednak poprawić jeszcze parę rzeczy. Na miękkich oponach jedzie się łatwiej, ponieważ szybciej się nagrzewają. W P2 poszukiwaliśmy też sposobu, żeby pracowały twarde opony. W dalszej części sesji nie bardzo mogliśmy wrócić do optymalnego ustawienia. Jezeli rozwiążemy problem z twardymi oponami i zaczną one właściwie pracować, wówczas myślę, że możemy być w ten weekend całkiem konkurencyjni. Jest tu dużo szybkich samochodów, jednak sądzę, że pod względem aerodynamiki jesteśmy mocni. Musimy się tylko upewnić, iż cztery rzeczy dotykające toru będą dla nas właściwie pracować.

Fernando Alonso | Fot. Ferrari

FERNANDO ALONSO: - Fajnie jest znowu ścigać się przed własną widownią. Od chwili, gdy przyjechałem tu w środę wieczorem, mogłem odczuć doping kibiców, którzy wszyscy są teraz kibicami Ferrari. Mieliśmy bardzo napięty program, z dużą liczbą nowych rzeczy do sprawdzenia. Ważne było ich ostrożne porównanie. Pierwsze wrażenie jest pozytywne. Niektóre części pracowały tak dobrze, jak tego oczekiwaliśmy, inne gorzej, ale ogólnie potwierdziła się tendencja, którą zauważyliśmy już w ubiegłym tygodniu w Mugello. Dane z tunelu aerodynamicznego sprawdzają się na torze. Dzisiaj rzecz jasna, warunki były zupełnie inne od panujących podczas zimowych testów. Jest znacznie cieplej, a zatem zmieniły się warunki nawierzchni toru. Temperatura asfaltu dochodziła do 45 stopni. Staraliśmy się przystosować ustawienie samochodu do warunków na torze, ale nie jesteśmy jeszcze w pełni usatysfakcjonowani. Nadal mamy pracę do wykonania. Ten piątek był inny niż zwykle. Czasy mieszały się jeszcze bardziej, niż w poprzednich czterech wyścigach. Opony? Bez niespodzianek. Znamy je już dobrze po tylu kilometrach, przejechanych na zimowych testach i w pierwszej części mistrzostw. Miękkie są szybsze, twarde równiej trzymają, a zatem nic nowego.

Sebastian Vettel | Fot. Getty Images

SEBASTIAN VETTEL: - Dzisiaj nie było tak źle. Teraz mamy dużo rzeczy do przeanalizowania. Sprawdzaliśmy parę nowych części, co nie jest takie dziwne w Barcelonie. Jestem całkiem zadowolony. Przejechałem dużo okrążeń i zaliczyłem cały program. Wiatr odegrał dzisiaj swoją rolę. Widzieliśmy, że parę samochodów wypadło z toru. Temperatura asfaltu jest wysoka i samochody się ślizgają. Dzieje się podobnie, jak w ubiegłym roku i przypuszczalnie zobaczymy trochę pit stopów w niedzielę podczas wyścigu.

Romain Grosjean | Fot. Lotus F1 Team

ROMAIN GROSJEAN: - Dzisiaj było całkiem dobrze. Pogoda jest fantastyczna, samochód spisuje się wspaniale, a czasy są obiecujące. Jestem szczęśliwym człowiekiem! Zbalansowanie było dobre na obydwu rodzajach opon i mogłem ukończyć długie przejazdy, które dały nam wartościowe dane na niedzielę. Byłem zadowolony z samochodu nawet wówczas, gdy kończyły się już opony, a to dobry znak przed pozostałą częścią weekendu. Oczywiście, jest bardzo ciasno i kwalifikacje będą interesujące. Nie mogę się doczekać na jutro.

Kimi Räikkönen | Fot. Lotus F1 Team

KIMI RÄIKKÖNEN: - Nie miałem problemów z samochodem i dzisiaj wszystko przebiegło dobrze. Wypróbowaliśmy inne przednie skrzydło, ale siedząc w samochodzie nie mogłem stwierdzić, czy robi dużą różnicę, dlatego inżynierowie analizują teraz dane. Czułem się komfortowo i myślę, że poprawiliśmy się dzięki testom w Mugello i badaniom w tunelu Windshear. Musimy poczekać do jutra, żeby zobaczyć, jakim tempem jadą inni w kwalifikacjach, bo to się liczy. Jak dotąd byliśmy wszędzie szybcy i nie nie sugeruje, żeby tutaj działo się inaczej.

Nico Rosberg | Fot. Mercedes AMG Petronas

NICO ROSBERG: - Ogólnie wszystko dzisiaj dobrze funkcjonowało, jednak po dwóch sesjach pozostało również parę znaków zapytania. Zarządzanie oponami będzie dużym wyzwaniem w ten weekend, stanowiąc klucz do sukcesu. Wieczorem musimy przeanalizować dużo opcji, żeby znaleźć właściwy setup dla warunków, jakie będą panowały jutro i w niedzielę.

 

Kamui Kobayashi | Fot. Sauber

KAMUI KOBAYASHI: - Dla nas był to udany pierwszy dzień. Myślę, że mój czas na miękkich oponach powinien być trochę lepszy, ale nie cisnąłem wystarczająco mocno na tym okrążeniu. Długie przejazdy wyglądały OK - zarówno na twardych, jak i miękkich oponach. Myślę, że na kwalifikacje możemy poprawić zbalansowanie samochodu. Dzień przebiegł gładko i teraz czekam na jutro.

Poprzedni artykuł Button zadziera nosa
Następny artykuł Vettel zapobiegł sensacji

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry