Porozumienie z szantażem w tle
Esteban Ocon w sprawie finałowego wyścigu sezonu dostał od Alpine propozycję niemal nie do odrzucenia.
Esteban Ocon, Alpine A524
Autor zdjęcia: Alpine
Od połowy roku było wiadomo, że Ocon po pięciu wspólnych sezonach opuści Alpine. Pod koniec lipca ogłoszono, że Francuz dołączy do Haasa. Jego partnerem w mającej amerykańskiego właściciela stajni będzie Oliver Bearman.
Tuż po wyścigu w Katarze – gdzie odbywał się przedostatni tegoroczny weekend F1 – okazało się, że Ocon zakończył już rywalizację w sezonie 2024. Ogłoszono porozumienie z Alpine. W Abu Zabi samochód przejmie Jack Doohan, zakontraktowany na przyszłoroczną kampanię.
Ocon za pośrednictwem mediów społecznościowych wyraził żal, że jego przygoda z francuskim zespołem dobiegła końca w taki sposób. Teraz okazało się jeszcze, iż „negocjacje” wspomnianego porozumienia miały szczególny przebieg.
Esteban Ocon, Alpine F1 Team
Autor zdjęcia: Michael Potts / Motorsport Images
Źródła Motorsport.com wskazują, że Flavio Briatore - który wrócił do padoku F1 jako doradca Alpine – wezwał Ocona na rozmowę na kilka godzin przed rozpoczęciem niedzielnego Grand Prix Kataru.
Podczas spotkania zawodnikowi zagrożono, że jeśli nie zgodzi się na zwolnienie fotela, nie otrzyma pozwolenia na zaliczenie posezonowej sesji testowej z Haasem. Zajęcia zaplanowane na najbliższy wtorek w Abu Zabi po części służą debiutantom i zmieniającym barwy kierowcom na zaznajomienie się z nowym miejscem pracy.
W rozmowy na temat pożegnania się z Oconem zaangażowany był również Mercedes. Francuz był w przeszłości juniorem ekipy „Srebnych Strzał” i ta nadal ma z nią pewną formę umowy i przy okazji z Alpine.
- Jest kontraktowa relacja, którą my i Esteban mamy z Alpine. Dotyczy ona usług kierowcy i wygasa na koniec roku. To jest podstawa – stwierdził Toto Wolff. - Możemy więc przyjąć, że jest pewne rozwiązanie na przyszłość, lepsze dla Estebana bo może się przygotować i lepsze dla nas. I jeśli wiąże się ono z jazdą lub jej brakiem w Abu Zabi, to na pewno należało o tym porozmawiać.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.