Praca nad niezawodnością

Zespół jednak wie, że przed nimi nadal dużo pracy. Teraz głównym celem jest niezawodność obydwóch samochodów, aby obydwaj kierowcy spędzili jak najwięcej czasu na torze.

- To był do tej pory nasz najlepszy występ - powiedział szef techniczny Team Lotus - Mike Gascoyne. - Zrobiliśmy również mały postęp z niezawodnością. Kierowcy czuli, że kiedy uda się spędzić więcej czasu w bolidzie na torze, będziemy mogli zniwelować stratę, która wynosi kilka dziesiątych sekundy.

- Jestem zadowolony z mojej wizyty w Malezji, ale teraz musimy poprawić osiągi i czekamy na Chiny - powiedział Heiiki Kovalainen. - Z pewnością będzie zimniej niż w Malezji, ale dla mnie upał czy niskie temperatury nie stanowią problemu! Jeżeli uda nam się powtórzyć osiągi z Malezji, będziemy mogli powtarzać je wszędzie. Lubię starty w Chinach - jest podobnie jak w Malezji, to dość nowoczesny tor, z kilkoma strefami mocnego hamowania. Będziemy korzystali z DRS na głównej prostej i spodziewam się, że to będzie kolejny dobry wyścig.

- Chiny to tor, na którym nigdy nie miałem zbyt dużo szczęścia, jest trochę wymagający - powiedział Jarno Trulli. - Pomimo to, jedziemy tam na dobrej pozycji. W Malezji sporo nauczyliśmy się od soboty do niedzieli co będzie dla nas bardzo przydatne w Szanghaju, gdzie oczywiście czekają nas inne wyzwania, ale jak dobrze pójdzie, możemy lepiej wypaść w kwalifikacjach, a potem zobaczymy co wydarzy się w niedzielę.