Pracowity Nick
Na zakończenie testów zespołu BMW Sauber w Le Castellet, Nick Heidfeld przejechał dzisiaj 729 km za kierownicą F1 06/06.
Po nocnym deszczu, rano sprawdzał opony intermediate w ramach przygotowań do Imoli, następnie testował poprawki aerodynamiczne, hamulce i układ chłodzenia. Kolejne testy odbędą się w terminie 5-7 kwietnia, również na Paul Ricard.
Trzeci dzień z rzędu, najlepszym czasem popisał się Heikki Kovalainen, nadal wykonujący program testowy dla Michelina. - Doświadczyliśmy tylko kilku małych problemów, które nie powinny się powtórzyć podczas wyścigowego weekendu. W odróżnieniu od innych teamów, mieliśmy również szczęście do pogody - powiedział Christian Silk, główny inżynier ekipy testowej.
W związku ze stanem nawierzchni, dwójka McLarena wyjechała dopiero po 13.00. Pedro de la Rosa w ciągu trzech dni pokonał na jednym silniku 1837 km, a w sumie zaliczył 2027 km, codziennie przejeżdżając po dwa dystanse Grand Prix. Toyota również czekała, aż tor wyschnie. Potem zakończono wybór opon na Melbourne.
Luca Badoer rano tylko przez godzinę mógł jeździć na slickach, nim we Fiorano zaczął padać deszcz. Ferrari zakończyło testy, nie wykonując programu rozwojowego dla Bridgestone. Pod Walencją krążył samotny Alex Wurz, sprawdzający Coswortha CA2006 Series 3, poprawionego po awarii Nico Rosberga w Malezji. Zatrudniony we wrześniu, główny projektant Jörg Zander opuścił Grove z przyczyn osobistych.
PAUL RICARD - 24.3
Heikki Kovalainen (FIN) Renault R26 1.05,287 (92)
Pedro de la Rosa (E) McLaren MP4-21-Mercedes 1.05,381 (98)
Nick Heidfeld (D) BMW Sauber F1.06 1.05,626 (191)
Gary Paffett (GB) McLaren MP4-20-Mercedes 1.05,709 (61)
Ricardo Zonta (BR) Toyota TF106 1.06,949 (139)
Olivier Panis (F) Toyota TF106 1.07,851 (110)
FIORANO - 24.3
Luca Badoer (I) Ferrari 248 F1 58,318 (55)
WALENCIA - 24.3
Alex Wurz (A) Williams FW28-Cosworth 1.13,233 (100)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.