Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Przed GP Hiszpanii.

Według organizatorów niedzielnego wyścigu o Grand Prix Hiszpanii, na torze Catalunya pod Barceloną - piątej eliminacji mistrzostw świata Formuły1 - upłynie on pod znakiem rywalizacji pomiędzy braćmi Michaelem i Ralfem Schumacherami.

Tylko ci dwaj niemieccy kierowcy stawali w tym sezonie na najwyższym stopniu podium w czterech dotychczasowych wyścigach: Michael wygrał Grand Prix Australii i Brazylii oraz przed dwoma tygodniami o GP San Marino, natomiast Ralf - w GP Malezji.

Przed startem w Barcelonie Michael Schumacher prowadzi w klasyfikacji MŚ kierowców, z dorobkiem 34 punktów. Drugi jest jego brat - 20 pkt, a trzeci inny kierowca Williams-BMW, Kolumbijczyk Juan Pablo Montoya - 17.

Catalunya była dotychczas szczególnie szczęśliwa dla dwóch kierowców, którzy w ostatnich czterech sezonach dzielili między sobą tytuły mistrza świata: Michaela Schumachera (mistrz w latach 2000-01) oraz Fina Miki Hakkinena z teamu McLaren-Mercedes (1998-99). Obydwaj wygrywali tu po trzy razy: Schumacher w latach 1995-96 i w ubiegłym sezonie, a Hakkinen w latach 1998-2000. Niemiec ma szansę w niedzielę stać się pierwszym kierowcą, któremu udało się tu czterokrotnie stanąć na najwyższym stopniu podium.

Nie przeszkodzi mu w tym Hakkinen, który postanowił zrobić sobie roczną przerwę od startów. O jedną wygraną mniej w Barcelonie ma na koncie Nigel Mansell (1991-92), który już zakoäczył karierę. Brytyjczyk odnotował trzy triumfy w GP Hiszpanii, bowiem zwyciężył w tym wyścigu także w 1988 roku na Jerez.

Po trzy tytuły mają też inni byli kierowcy: Francuz Alain Prost (1988, 1990 i 1993) oraz Brytyjczyk Jackie Stewart (1969-71).

Tor Catalunya został wybudowany ze środków Królewskiego Klubu Automobilowego, który ma swoją siedzibę w stolicy Katalonii, Barcelonie pod koniec lat 80. W niedzielę będzie gościł najlepszych kierowców świata po raz 12. Jest to jeden z najbardziej popularnych obiektów, na którym wszystkie teamy Formuły 1 przeprowadzają jazdy testowe przed nowym sezonem. A to za sprawą wysokich temperatur w okresach, kiedy w większości państw europejskich jest jeszcze zimno. Po raz pierwszy GP Hiszpanii rozegrano na Catalunyi w 1991 roku. Obiekt ten zastąpił wtedy tor Jerez, który był organizatorem pięciu wyścigów z tego cyklu w latach 1986-90.

"Tor Catalunya liczy 4727 metrów. Obiekt ten stanowi doskonałą kombinację 14 szybkich, ale dosyć łagodnych oraz wolnych wiraży, w tym sześciu lewo- i ośmiu prawoskrętnych, na których można osiągnąć średnią prędkość 200 km/h. Nawierzchnia toru jest bardzo chropowata, co sprawia, że bardzo szybko zużywają się opony" - można przeczytać w folderze Międzynarodowej Federacji Samochodowej FIA.

Inną charakterystyczną cechą tego obiektu są silne porywy wiatru, który wieje w różnych kierunkach. Może to sprawiać kierowcom wiele problemów z utrzymaniem właściwego toru jazdy.

Catalunya położona jest zaledwie kilka kilometrów od starego barceloäskiego toru ulicznego Monjtuich Park, który został zamknięty w latach 70. ponieważ nie spełniał wymogów bezpieczeństwa. Na Monjtuich Park rozegrano w sumie cztery wyścigi o GP Hiszpanii, w latach 1969-75. Dwa zwycięstwa odniósł na tym torze Brytyjczyk Jackie Stewart (1969 i 1971), a po jednym Niemiec Jochen Mass (1975) i Brazylijczyk Emerson Fittipaldi (1973).

Wyścig o GP Hiszpanii organizowano w sumie na pięciu torach. Oprócz Catalunyi (11 razy), Jerez (5) i Monjtuich Park (4), były to: Jarama położony pod Madrytem (9, w latach 1968-81) oraz nieistniejący już Pedrables (2, w 1951 i 1954 roku).

Na torze Catalunya zawodnicy będą mieli w niedzielę do pokonania dystans 65 okrążeń (307 km).

Przed rokiem zwyciężył tu - startujący z pole position - Michael Schumacher, przed Juanem Pablo Montoyą i Kanadyjczykiem Jacquesem Villeneuvem (BAR). Jak będzie w tym sezonie - przekonamy się już w niedzielę.

(sk/PAP)

Poprzedni artykuł GP San Marino. Dublet Ferrari.
Następny artykuł GP Hiszpanii: Michael bezkonkurencyjny.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry