Bywało już w tym sezonie, że Webber i Vettel po udanych kwalifikacjach nie notowali dobrych wyników w wyścigach. Alonso uważa, że to dobra okazja, aby zmusić ich do błędów.

- Red Bull Racing znów jest faworytem – powiedział Alonso. – Charakterystyka jest dobra dla Red Bulla, ale to nie znaczy, że łatwo wygrają wyścig. Widzieliśmy już w tym roku, że na niektórych torach, dobrych dla Red Bulla, ich zwycięstwo nie było pewne, ponieważ zawsze coś się wydarzyło.

- Z czterech pozostałych torów może i Suzuka jest dla nich dobra, ale pozostałe trzy to już niewiadoma, szczególnie Korea – będzie ciężko. Czekają nas trudne wyścigi, ale myślę, że to dotyczy też naszych rywali. Z szansami pozostaje pięciu kierowców. Prawdopodobnie McLaren wróci do formy i będzie cisnął. Kwestia tytułu jest otwarta - kontynuował.

Chociaż Alonso wygrał dwa ostatnie wyścigi, uważa, że w walce o mistrzostwo nadal będzie ważne systematyczne zbieranie punktów.

- Trzeba utrzymać tempo, ale widzieliśmy już w tym roku, że niektórzy wygrywają dwa wyścigi, mają dwa lub trzy podia z rzędu, potem notują kiepskie wyniki i znów wracają w formie. Nikt nie miał sześciu czy siedmiu z rzędu wyścigów na dobrym poziomie, więc spodziewam się, że czekają nas ciężkie momenty. Musimy przygotować się na takie sytuacje i za każdym razem zdobyć możliwie jak najwięcej punktów. Czasami będzie podium, czasami piąte miejsce. W takich momentach musimy się zjednoczyć i nie panikować - podsumował Hiszpan.