Robert Kubica: Zabrakło szybkości
- To był bardzo trudny wyścig i po prostu nie miałem wystarczającej szybkości - powiedział Robert Kubica, ósmy w Grand Prix Turcji.
- Gdy byłem lżejszy w pierwszej sekcji, nie mogłem wywalczyć odpowiedniej przewagi. Za każdym razem, gdy zatrzymywałem się na pit stop, ktoś mnie mijał. Przez cały wyścig brakowało szybkości, a to oznaczało również, że nie mogłem wyprzedzać. Sądzę, że moje problemy to skutek paru rzeczy i po prostu samochód trudno się prowadził.
- Mamy mieszane uczucia w zespole - mówił Mario Theissen. - W przypadku Nicka taktyka zdała egzamin. Nie miał kłopotów technicznych, nie ugrzązł za wolniejszym samochodem i mógł przejechać wyścig zgodnie z planem. W przypadku Roberta postanowiliśmy przed kwalifikacjami, że wypróbujemy inną taktykę. Skracając pierwszą sekcję i zakładając miękkie opony, chcieliśmy mu dać szansę zaatakowania kierowców jadących z przodu, jednak tuż po kwalifikacjach wyliczyliśmy, że nawet z małą ilością paliwa, spodziewane czasy nie będą możliwe. Poza tym Robert miał dwukrotnie pecha w wyścigu przy wyjeździe z depo - najpierw znalazł się tuż za Heikkim Kovalainenem, a potem za Nico Rosbergiem.
- To miło zdobyć kolejne 6 punktów, choć prawdę mówiąc, spodziewaliśmy się ich trochę więcej - przyznał Willy Rampf. - W przypadku Roberta, agresywna taktyka nie zadziałała, ale biorąc pod uwagę naszą sytuację w mistrzostwach producentów, od czasu do czasu musimy podejmować ryzyko. Nick miał dobry start, choć ruszał z brudnej strony toru. Jechał równo i szybko, spełnił nasze oczekiwania i sięgnął po "zasłużone" czwarte miejsce.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.