Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx

Robert miał trzy razy pecha

- Przegrałem wyścig w drugiej części, kiedy byłem bardzo wolny - przyznał Robert Kubica, dziesiąty w Grand Prix Abu Zabi na pożegnanie BMW Saubera.

Edytowano:

- W pierwszej części mogłem jechać całkiem dobrym tempem, podobnym do tempa Rubensa. Samochód pracował bardzo dobrze. Po zmianie opon w ogóle nie miałem przyczepności. Tor stawał się coraz szybszy, a ja po prostu nie mogłem jechać tempem innych kierowców. To było bardzo dziwne.

Moja walka z Sebastienem Buemim była ostra i trochę niebezpieczna. Niemal doszło do kontaktu na hamowaniu przed szykaną. On najpierw zjechał na lewo i blokował mnie od wewnętrznej lewego zakrętu. Kiedy zjechałem na prawo, on wypchnął mnie przez wysoki krawężnik po wewnętrznej prawego zakrętu na szykanie - i wykonałem piruet. Nie zostawił mi ani trochę miejsca.

Dziękuję teamowi za ostatnie cztery lata. Mam nadzieję, że w przyszłym roku spotkam ten zespół na polach startowych.

- To był kolejny udany weekend naszego teamu w finale sezonu - komentował Mario Theissen. - Startując z ósmego pola, Nick przesunął się do piątki dzięki bardzo dobrej jeździe. Robert miał trzy razy pecha podczas wyścigu. Po każdym pit stopie wyjeżdżał na tor za wolniejszym samochodem, a potem stracił miejsce z powodu kolizji z Buemim. Najważniejsze, że dzięki dzisiejszemu rezultatowi zyskaliśmy jedną lokatę w mistrzostwach producentów. Zakończyliśmy bardzo trudny sezon dobrym wynikiem. Wielkie podziękowania dla całego teamu - zarówno tutaj na torze, jak i w Monachium oraz w Hinwil.

- Naszym celem było dzisiaj zdobycie o trzy punkty więcej od Williamsa i wyprzedzenie go w mistrzostwach producentów - powiedział Willy Rampf. - Osiągnęliśmy ten cel dzięki wielkiej jeździe Nicka i jego piątemu miejscu. Wyścig był bardzo interesujący z punktu widzenia taktyki, ponieważ na jeden stop można było przejechać dystans równie szybko, jak na dwa. A zatem decydującą częścią wyścigu był drugi pit stop, po którym zapadały decyzje, kto znajduje się przed kim. W stawce było dzisiaj bardzo ciasno, więc absolutnie nie wolno było popełnić żadnego błędu.

Chciałbym wyrazić mój szacunek dla teamu w Monachium i Hinwil. Oni nigdy nie utracili motywacji i nieustannie bardzo mocno cisnęli. Wszyscy wykonali fantastyczną pracę i zasłużyli na ten wynik.

Robert Kubica | Fot. BMW

Fot. BMW

503 Service Temporarily Unavailable

503 Service Temporarily Unavailable


nginx
Poprzedni artykuł Mówią po Abu Zabi
Następny artykuł Polak w Brawn GP

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry