Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Rossi w Ferrari.

Valentino Rossi, mistrz świata królewskiej klasy wyścigów motocyklowych MotoGP (wcześniej 500ccm) w ciągu ostatnich trzech sezonów, wsiadł w środę do czerwonego bolidu Formuły 1 marki Ferrari.

Włoch, który w zeszły weekend wygrał pierwszą tegoroczną eliminację MotoGP po raz pierwszy jadąc Yamahą, pokonał kilka okrążeń toru w Fiorano. „To był dla mnie bardzo ekscytujący dzień. Jazda samochodem Formuły 1 była dla mnie niesamowitym przeżyciem i wspaniale było chociaż przez chwilę poczuć się jak Schumacher. Chciałbym podziękować Ferrari za umożliwienie mi tego,” powiedział popularny „The Doctor.”

Rossi nigdy nie ukrywał, że cztery kółka również go fascynują, a potwierdzeniem tego był start motocyklowej gwiazdy w Rajdzie Wielkiej Brytanii w 2002 roku za kierownicą Peugeota 206 WRC. Występ nie do końca się udał, gdyż załoga Rossi/Cassina zakończyła jazdę na drugiej próbie z winy kierowcy.

Według nieoficjalnych doniesień „Rossifumi” pokonał okrążenie toru w Fiorano w czasie 59,1 sekundy – 3,2 sekundy wolniej od rekordu toru ustanowionego oczywiście przez Schumachera. Sam Niemiec tak skomentował to wydarzenie: „Trudno powiedzieć, czy byłby bardzo dobrym kierowcą F1. Posiada wielkie umiejętności w jeździe na motocyklu i w pewnym sensie zaprezentował to wczoraj w samochodzie. Pewnie by osiągnął jakiś poziom konkurencyjności, ale najtrudniejsze jest znalezienie tego czegoś, co Cię wniesie na wyżyny. Wczoraj po prostu cieszył się tym doświadczeniem i miał wielki uśmiech na twarzy. Poradził sobie całkiem dobrze, ale naturalnym jest, że większe wyczucie wymaga trochę czasu. Słyszałem, że ma jakieś doświadczenie w gokartach, a jeśli ściganie ma się we krwi, to wiadomo o co w tym chodzi.”

Schumacher nie pała jednak chęcią rewanżu i nie będzie zabiegał o przejażdżkę na motocyklu wyścigowym: „Dość często jeżdżę motocyklem, ale przeważnie czymś w rodzaju Harleya-Davidsona. Nie mam ambicji, żeby wskoczyć na motocykl wyścigowy. Powiedziałbym, że przesiadka z motoru do samochodu jest dość bezpieczna, ale z auta na motor nie bardzo.” Jest jednak jedna rzecz, która ciekawi mistrza czterech kółek: „Chciałbym poznać na własnej skórze jak taki motocykl przyspiesza.”

Człowiekiem, któremu udało się zdobyć mistrzostwa pierw na motocyklu, a potem w Formule 1 był John Surtees. Brytyjczyk powiedział, że jeśli Rossi myśli poważnie o przejściu do wyścigów samochodowych, to powinien w miarę szybko się na to zdecydować. Valentino ma teraz 25 lat.

(LEH)

Poprzedni artykuł Imola - 10 lat później.
Następny artykuł FIA proponuje drastyczne zmiany w Formule 1.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry