Sainz junior w szpitalu
Ciężki wypadek Carlosa Sainza juniora przerwał trzeci trening przed Grand Prix Rosji.
Wywieszono czerwoną flagę i sesja nie została już wznowiona. Dr Helmut Marko poinformował, że Carlos jest przytomny i odpowiada na pytania.W 37 minucie sesji Toro Rosso wypadło na zakręcie 13. Samochód uderzył lewym przodem w ścianę, pojechał prosto i czołowo wbił się pod plastikową barierę TECPRO. Na miejscu wypadku pojawił się samochód medyczny. Użyto dźwigu, żeby podnieść barierę, która przygniotła kokpit.Carlosa Sainza przewieziono karetką do centrum medycznego na torze. Kierowca podniósł kciuk pokazując, że jest OK. Śmigłowiec zabrał 21-latka do szpitala w Soczi. Badania nie wykazały żadnych złamań.
- Carlos jest przytomny i przebywa w centrum medycznym - powiedział mediom szef Toro Rosso, Franz Tost. - Nie wiemy, czy będzie mógł wystartować w wyścigu. Gdy do nas wróci, wtedy podejmiemy decyzję. To był ciężki wypadek. Carlos stracił panowanie nad samochodem na hamowaniu. Musimy sprawdzić, co było tego przyczyną. Dane pokazują, że przed wypadkiem nic nie uległo uszkodzeniu w samochodzie.
- Kierowca jest przytomny, jest OK - poinformował rzecznik prasowy FIA, Matteo Bonciani. - Otrzymał jakieś uderzenie i musi przejść badania. Rozmawiał z lekarzami i nawet sam próbował zdjąć kask.
Rezerwowym Toro Rosso jest Pierre Gasly.
W treningu najlepszy był Nico Rosberg, który na drugim szybkim kółku na supermiękkich oponach uzyskał 1.38,561. Kolejne lokaty zajęli Valtteri Bottas (+0,726), Lewis Hamilton (+0,802), Sergio Pérez (+1,055), Felipe Massa, Nico Hülkenberg, Jenson Button, Pastor Maldonado, Fernando Alonso i Felipe Nasr. Hamilton popełnił błąd na pierwszym mierzonym okrążeniu na Pirelli z czerwonym paskiem. Nasr i Sebastian Vettel nie sprawdzili supermiękkich opon.
Fot. Toro Rosso / XPB Images
503 Service Temporarily Unavailable
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.