Show z Heikkim na moście
Heikki Kovalainen dostarczył niecodziennych wrażeń tysiącom polskich fanów F1, przez kwadrans jeżdżąc Renault R26 po 1300-metrowej trasie w centrum Warszawy.
Udana polska edycja ING Renault F1 RoadShow, odbyła się na fragmencie Wybrzeża Kościuszkowskiego i Moście Świętokrzyskim. Miasteczko F1 powstało na tyłach Biblioteki Uniwersyteckiej.
O godzinie 11.00 rozpoczęła się konferencja prasowa z udziałem Heikkiego Kovalainena, a także prezesów Renault Polska, ING i Total oraz wiceprezydenta Warszawy, Jacka Wojciechowicza, który w ramach podziękowania za goszczenie imprezy w stolicy, otrzymał od Heikkiego model samochodu F1 z autografem kierowcy.
- Początek tegorocznego sezonu nie był dla mojego zespołu udany. Mieliśmy poważne problemy techniczne, stąd słabsze niż się można było spodziewać, wyniki - powiedział Kovalainen. - Inżynierowie teamu zmienili aerodynamikę przedniego skrzydła i to dało pożądane efekty już podczas ostatniego wyścigu w Monako, gdzie Giancarlo Fisichella zajął czwarte miejsce. Zadaniem, jakie nam postawiło kierownictwo zespołu, jest zdobycie w mistrzostwach świata producentów trzeciego miejsca - i o to będziemy walczyli.
Pojedynek o tytuł mistrza świata rozstrzygnie się między kierowcami McLarena i Ferrari. Oni mają w tym roku najlepsze bolidy. Znaczną przewagę tych dwóch teamów widać od początku sezonu. Są szybsi, nie mamy szans na wyprzedzanie ich podczas wyścigu. Ale samochód teamu BMW Sauber nie jest lepszy technicznie od naszego R27, dlatego liczę, że wyprzedzimy zespół Roberta Kubicy.
W naszym teamie panuje bardzo dobra atmosfera. Przyjaźnię się z Giancarlo Fisichellą, często korzystam z jego doświadczenia. Obaj przed wyścigiem wspólnie spędzamy wolny czas. Na torze sprawy osobiste schodzą na drugi plan, tam ze sobą rywalizujemy. W zespole nie można stosować team orders. Który z nas uzyska lepsze miejsce startowe, jest tego dnia liderem ekipy. Na razie o wiele lepsze wyniki uzyskuje Giancarlo, mam jednak nadzieję, że ja także będę zdobywał dla zespołu coraz więcej punktów.
Uliczny tor w Monako jest jednym z najciekawszych, na których się ścigamy. Popieram plany wprowadzenia w przyszłości do kalendarza F1 innych wyścigów ulicznych, które są o wiele bardziej widowiskowe niż te rozgrywane na torach zamkniętych. Mam natomiast sporo obaw o bezpieczeństwo podczas nocnego ścigania. Ogromne prędkości przez nas uzyskiwane, mogą w przypadku awarii oświetlenia doprowadzić do tragedii. Gdy jednak takie zagrożenie uda się całkowicie wyeliminować, nocne wyścigi mogą się przyjąć.
W ulicznej paradzie wystąpiły Natalia Kowalska, jeżdżąca kartem i Tatuusem Formuły Renault 2000, a także Karolina Czapka w wyścigowym Clio. Jean Ragnotti, przed 27 laty drugi we wrocławskim Rajdzie Polski, prowadził Clio R3, przywiezione na 64 edycję naszej sztandarowej imprezy samochodowej. W następny weekend w okolicach Mikołajek ujrzymy w akcji Emmanuela Guigou. Rajdowa ekipa Renault jest już w Polsce.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.