Szef AlphaTauri zrobił porządek
Franz Tost, szef ekipy AlphaTauri, przyznał, że odzyskał zaufanie do zespołu po tym, jak z Faenzy odszedł jeden z ważnych inżynierów.
Celem AlphaTauri na sezon 2023 - ustalonym także przez właścicieli, czyli koncern Red Bulla - jest zdecydowana poprawa dziewiątego miejsca w zeszłorocznej tabeli konstruktorów.
Jednak już inauguracja kampanii w Bahrajnie wskazała, że o to nie musi być wcale łatwo. AT04 spisywał się grubo poniżej oczekiwań. Sam Tost wzbudził niemałe zdziwienie, publicznie krytykując inżynierów zespołu podczas konferencji prasowej w Arabii Saudyjskiej.
Tost stwierdził wtedy, że „inżynierowie mówią mi, iż poczynimy duży progres. Jednak ja już im nie wierzę. Chcę po prostu zobaczyć czas okrążenia, ponieważ tylko to ma znaczenie”.
Pytany w Miami czy odzyskał utraconą wiarę, Tost potwierdził, wskazując także na odejście jednego z ważniejszych inżynierów.
- Jak możecie sobie zapewne wyobrazić, osoba, której nie ufałem, już odeszła - ujawnił Tost, chociaż nie chciał dodać konkretnie o kogo chodzi. - A innym ufam całkowicie. Wykonują dobrą pracę.
Mimo że Tost nie zdradził nazwiska, można wydedukować, iż chodzi o Dickona Balmfortha, szefa aerodynamiki. Balmforth związany był z zespołem od 2018 roku i pracował w tunelu aerodynamicznym w brytyjskim Bicester. Wcześniej był m.in. w dziale aerodynamików Red Bull Racing kierowanym przez Adriana Neweya.
AlphaTauri - zespół wspierany przez PKN Orlen - zajmuje obecnie dziewiątą pozycję w tabeli konstruktorów. Dwa zgromadzone punkty zdobył dla ekipy Yuki Tsunoda.
Polecane video:
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.