Sześć okrążeń Kubicy
Robert Kubica dwukrotnie wyjeżdżał na nowy dla siebie tor w pierwszym treningu przed Grand Prix Chin - w 7 minucie rozpoczął instalacyjne okrążenie, a w końcówce sesji zaliczył serię 5 rund.
Najlepszy czas - 1.38,062 - dał Robertowi ósmą lokatę. Trening wygrał Alex Wurz, któremu zmierzono 1.35,574. Anthony Davidson po raz ostatni zaatakował w ostatniej minucie - był szybszy w pierwszym i drugim sektorze, jednak w sumie okazał się gorszy od kierowcy Williamsa o 0,017 sekundy.
Na północny wschód od Anting Town w dystrykcie Jiading, gdzie leży Shanghai International Circuit, niebo było zachmurzone. Trening rozegrano przy temperaturze 27 stopni, asfalt nagrzał się do 30. Na czele tasowali się Wurz i Davidson. Pod koniec ruszyli do akcji wyścigowi kierowcy. Jenson Button, tym razem wraz z ekipą Hondy reklamujący 555, uzyskał trzeci wynik (1.37,291), Michael Schumacher w Ferrari z nowym tylnym zawieszeniem, był czwarty (1.37,712). Fernando Alonso nie wyjechał na tor, podobnie jak Fisichella, Massa, de la Rosa, Webber i Rosberg.
Robert Kubica przesiedział większość sesji w boksie - na szafce narzędziowej, dyskutując ze swoim inżynierem wozu, Giampaolo Dall'Arą, 38-letnim absolwentem politechniki mediolańskiej. Dall'Ara pracuje w Sauberze od 2000 roku. Opiekował się samochodami Massy i Villeneuve'a, a rozpoczynał karierę w ekipie Alfy Romeo w DTM i ITC.
Dla Roberta i Nicka Heidfelda pracował Sebastian Vettel, który wyjeżdżał trzykrotnie, zaliczając w sumie 24 kółka. Z wynikiem 1.37,913, Sebastian był siódmy za Janim i Prematem. - Tor jest bardzo "zielony" w porównaniu z europejskimi autodromami - powiedział po treningu. - Musimy poczekać, aż zostanie nagumowany. Na szybkich partiach nie robiło to większej różnicy, ale na wolnych zakrętach było bardzo ciężko i stąd tak duża liczba błędów.
Nowy w Red Bull Racing, Michael Ammermüller wykonał piruet na Turn 10, lądując na trawie. Kimi Räikkönen również wykręcił bąka i nawracał na wyasfaltowanym poboczu Turn 7. Poza torem widziano Francka Montagny'ego i Neela Janiego. Davidson zawirował tuż po wyjeździe z depo. Wurz zaliczył "off" na przedostatnim zakręcie.
Na najdłuższej prostej w F1 (1175 m), równoległej do toru dla dragsterów, największą prędkość zmierzono Michaelowi Schumacherowi (309,7 km/godz.). W tej statystyce kolejne miejsca zajęli Vettel (306,9), Jani (306,5), Yamamoto (305,6), Davidson (303,5) i Sato (303,3). Robert Kubica wyciągnął 297,6 km/godz.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.