Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Udało nam się zrealizować nasz program, mimo że warunki nie zawsze były idealne. Dzisiaj dość mocno wiało.MAX VERSTAPPEN: - To był dobry dzień. Przejechaliśmy wiele okrążeń i to jest naprawdę ważne, aby zrobić przebieg w samochodzie. Później mieliśmy mały problem z baterią, wymieniliśmy to, co zajęło trochę czasu. Z samochodem ok. Wszyscy oczywiście chcą wiedzieć, jak wypadamy w porównaniu do rywali, ale nie da się tego powiedzieć do czasu Australii, ponieważ nie wiemy co robią inni. W zakresie tego, gdzie samochód został poprawiony przez ostatni rok, ciężko powiedzieć, nowa nawierzchnia  tutaj zmienia sposób jazdy, a z nowymi oponami ciężko określić konkretny obszar. Poza tym pierwszy tydzień nie był udany pod względem temperatury i jeszcze wszystko trzeba odkryć. Wiem jednak, że czuję się szybszy.NICO HULKENBERG: - Nie mam wiele do powiedzenia na temat moich jazd w godzinach porannych. Zrobiliśmy 49 okrążeń, ale podczas pierwszego wyjazdu mieliśmy kilka problemów z podwoziem. To nie jest wielki dramat i szybko naprawiliśmy to. Mam nadzieję, że jutrzejsze popołudnie będzie lepsze.CARLOS SAINZ: - Po południu przejechaliśmy sporo okrążeń i dokonaliśmy spore postępy z samochodem, mimo wiatru, który czasami utrudniał sprawę. To jednak bardzo wczesne ustawienia, ponieważ dzisiejszy dzień był pierwszym dobrym do jazdy. Czułem się dobrze i wspaniale było zaliczyć przyzwoite okrążenia. Z niecierpliwością czekam na współpracę z zespołem nad różnymi obszarami auta jutro rano. Jestem pewien, że możemy wprowadzić kolejne ulepszenia.SIERGIEJ SIROTKIN: - Dzisiaj było cieplej, ale warunki były trudne. Dzień wyglądał na ładny, ale nie było łatwo. Rano mieliśmy kilka drobnych problemów, więc nie było idealnie, ale na pewno lepiej niż w zeszłym tygodniu. Znowu czegoś się nauczyłem. Dostaliśmy także trochę danych, które pomogę nam w jutrzejszej pracy. Dzisiaj nie było idealnie, ale tak bywa.SERGIO PEREZ: - To był dobry dzień. Wypróbowaliśmy kilka różnych mieszanek opon i dowiedzieliśmy się więcej o potencjale naszego nowego samochodu. Przed Melbourne spędzę jeszcze jeden dzień w samochodzie ale dzisiaj zyskałem dużo więcej pewności co do tego, gdzie jesteśmy zarówno z autem, jak i ustawieniami. Nadal mamy dużo pracy, zanim będziemy tam, gdzie byśmy chcieli. Mam jednak nadzieję, że do czasu Melbourne będziemy w dobrej formie. Trudno powiedzieć, jak wypadamy na tle innych zespołów, ponieważ wszyscy realizujemy różne programy. Jestem podekscytowany tym rokiem, będzie ciekawie. Pirelli dość agresywnie podeszło do swoich mieszanek i to powinno dać dużo więcej strategicznych opcji, które powinny zapewnić ekscytujące wyścigi.STOFFEL VANDOORNE: - Dzisiejszy dzień był trudny ze względu na nasze problemy, które przerwały jazdy. Kilka razy zatrzymaliśmy się na torze i pracowaliśmy nad autem, by upewnić się, że jesteśmy gotowi na jutro. Problemy nie były poważne, ale ich naprawienie zajęło stosunkowo dużo czasu, więc nie byliśmy w stanie za dużo pojeździć. Warunki po południu ze względu na wiatr był trudne, więc przejazd, który zrobiliśmy, nie był reprezentatywny. Mam nadzieję, że awarie zostały naprawione i jutro będziemy mieli bardziej produktywny dzień.LANCE STROLL: - Dobrze było przejechać kilka kilometrów. Zaliczyłem dystans wyścigowy i było dobrze. Uważam, że w porównaniu z zeszłym rokiem zrobiliśmy krok naprzód. Nie wiem, gdzie będziemy w stawce, ale w porównaniu do zeszłorocznego auta mam lepsze wyczucie. Potrzebujemy jeszcze więcej czasu, symulacji kwalifikacji i wyścigów. Wierzę, że będziemy we właściwym miejscu, gdy zrealizujemy nasz program i pojedziemy do Melbourne. Wierzę, że wciąż możemy się poprawić. W samochodzie F1 jest wiele ustawień i pokonanie wszystkich przeszkód zajmuje dwa tygodnie. Nadal możemy pracować nad małymi rzeczami i wykonać symulację wyścigu. W zeszłym tygodniu jeździliśmy z małą ilością paliwa. Nadal czeka mnie wiele nauki, ale po dzisiejszej symulacji, wiem, że jesteśmy w dobrym miejscu. Warunki nie były idealne, ponieważ niezwykle gładka nawierzchnia w Barcelonie nie zużywa opon i jestem pewny, że w Australii będzie inaczej.VALTTERI BOTTAS: - Dzisiejsze warunki były znacznie lepsze od tych w zeszłym tygodniu i wszyscy jesteśmy naprawdę zadowoleni. Dziś zebraliśmy dużo cennych danych. Skupiliśmy się na średnich i długich przejazdach, sprawdzając rożne mechaniczne ustawienia samochodu. Przy takiej pogodzie naprawdę zaczęliśmy pracę nad oponami i mieliśmy też kilka problemów do rozwiązania. Mieliśmy z nimi więcej wyzwań niż w zeszłym tygodniu, ale przynajmniej teraz mogą się rozgrzać. Wciąż odkrywamy więcej na temat nowego samochodu, uczymy się go i jak reaguje na różne ustawienia. Zrobiliśmy ponad 80 okrążeń, czyli więcej niż dystans wyścigu, co jest naprawdę dobrym przebiegiem. Samochód był niezawodny i czekam na jutro. fot. Ferrari

Poprzedni artykuł Vettel pierwszy, Stroll ostatni
Następny artykuł Rekordowy dzień w Montmeló

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry