Trening F1 na PlayStation.
Brytyjczyk Justin Wilson, który w tym roku będzie występował w teamie Minardi, przygotowuje się do debiutu w Formule 1 siedząc w domu przed telewizorem i grając na symulatorze wyścigów na PlayStation.
Najwięcej czasu zajmują mu jazdy próbne na torach w Melbourne i Sepang koło Kuala Lumpur. Na tych obiektach odbędą się dwa pierwsze wyścigi nowego sezonu Grand Prix Australii (9 marca) i GP Malezji (23 marca). Obydwa tory są Wilsonowi zupełnie nieznane, bowiem na nich nie odbywa się rywalizacja w Formule 3000, w której ścigał się w 2002 roku.
"Staram się przyswoić sobie jak najwięcej informacji o tych obiektach. Muszę przyznać, że ta gra jest bardzo realistyczna i mam wrażenie, że powoli zaczynam wczuwać się w specyfikę tych torów. Potrafię nawet w pamięci odtworzyć kolejne wiraże. Pewnie to nie to samo co jazda na nich na żywo, ale będzie mi chyba łatwiej" - powiedział brytyjski kierowca wywiadzie dla "The Sun".
Wilson zdobył w 2001 roku tytuł mistrzowski w brytyjskiej serii Formuły 3000.
Już na jesieni ubiegłego roku 24-letni Brytyjczyk był bliski debiutu w Formule 1, bowiem szef Minardi Paul Stoddart poszukiwał kogoś kto zastąpi w ostatnich dwóch wyścigach słabo spisującego się Alexa Yoonga z Malezji.
Ostatecznie jednak do tego nie doszło, bowiem - ze względu na wzrost Wilsona, mierzącego 192 cm - technicy Minardi nie zdążyli dla niego przebudować bolidu.
W tej sytuacji skorzystano z usług Anthonego Davidsona, kierowcy testowego ekipy BAR-Honda.
Nie wiadomo kto będzie partnerem Wilsona w przyszłym sezonie. Minardi nie zatrudniło jeszcze bowiem drugiego kierowcy, po zwolnieniu Yoonga i Webbera (przeszedł do Jaguara).
Od kilku miesięcy Minardi prowadzi rozmowy z Holendrem Josem Verstappenem, który po rocznej przerwie zamierza wrócić do Formuły 1.
(PAP/rz)
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.