Trulli nigdy nie kłamie
- Jestem szczęśliwy, bo domagałem się trochę sprawiedliwości i cieszę się, że sprawiedliwość zwyciężyła - powiedział Jarno Trulli, który odzyskał trzecie miejsce w Grand Prix Australii.
- To dobra wiadomość dla mnie i dla teamu. Muszę podziękować FIA, bo nie zdarza się zbyt często, żeby oni ponownie coś rozpatrywali.
To musiało być dla nich naprawdę trudne, ale mają na tyle dużo zdrowego rozsądku, że spróbowali zrozumieć, co się wydarzyło. Zawsze zachowywałem się uczciwie i to się opłaciło.
My nie składaliśmy odwołania. Nic nie zrobiliśmy w tej sprawie i już nie będziemy się oficjalnie wypowiadać. Myślę, że FIA jest wystarczająco mądra, żeby zrozumieć sytuację. Po zakończeniu wyścigu sędziowie byli bardzo zajęci - wydarzyło się tyle wypadków - ale teraz otrzymali trochę więcej dowodów, żeby zrozumieć tę sprawę.
A zatem chcieli nas ponownie przesłuchać i potwierdziło się to, co wydarzyło się w Australii. Ja nie zmieniłem mojego oświadczenia. No i tyle. Nie wiem, co skłoniło ich do zmiany zdania. Nie znam dowodów, ani przebiegu dochodzenia. Nie mogę tego skomentować. Po prostu jestem zadowolony z odzyskania mojego miejsca i z mojej jazdy na torze.
Szczerze mówiąc, zakończenie wyścigu było kontrowersyjne i dla każdego trudne do zrozumienia. Ale ponownie, chciałbym podziękować FIA za to, że znalazła siły do ponownego przeanalizowania tej sprawy, zbadania nowych dowodów i zrozumienia tego, co się wydarzyło.
Ja nigdy nie kłamię. Zawsze byłem uczciwy w moich oświadczeniach i nigdy ich nie zmieniałem.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.