U Ricciardo jest już lepiej
Daniel Ricciardo czuje się pewnie przed dzisiejszymi kwalifikacjami do Grand Prix Meksyku, po wprowadzeniu odpowiednich zmian w ustawieniach jego samochodu AlphaTauri.
Daniel Ricciardo powrócił w zeszłym tygodniu do akcji w F1, po dwumiesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją. W czasie, gdy Australijczyk skupiał się na rehabilitacji, AlphaTauri wprowadziło wiele ulepszeń w samochodzie, które 34-latek miał okazję sprawdzić po raz pierwszy dopiero na Circuit of the Americas.
W Austin nie był w stanie popracować zbyt dużo przy ustawieniach AT04, ze względu na format GP Stanów Zjednoczonych ze sprintem w harmonogramie. Kierowcy mieli do dyspozycji tylko jedną sesję treningową, po której obowiązywały już przepisy parku zamkniętego, a tym samym nie można „bezkarnie” modyfikować konfiguracji bolidów.
Natomiast po dwóch piątkowych sesjach treningowych na Autodromo Hermanos Rodriguez, Ricciardo wskazał, że wreszcie miał możliwość dostosowania auta do swoich upodobań.
- Przyjeżdżając tu prosto z Austin, rozpoczęliśmy pracę z innymi ustawieniami - powiedział kierowca stajni wspieranej przez Grupę ORLEN.
- Gdyby tydzień temu nie mielibyśmy do czynienia z weekendem sprinterskim, sprawdzilibyśmy inne rozwiązania w samochodzie, które udało nam się wypróbować dopiero teraz. Od samego początku czułem się komfortowo w bolidzie. Dopracowaliśmy konfigurację, co było niemożliwe tydzień temu ze względu na przepisy parku zamkniętego. To pozytywne - kontynuował.
Główny wyścig w ramach GP Stanów Zjednoczonych nie poszedł mu najlepiej. Uszkodzenie jednego z kanałów hamulcowych mocno wpłynęło na właściwości jezdne jego maszyny. Mając też wiele problemów z balansem, finiszował jako ostatni. Na tle tych trudności przyznał, że nie mógł doczekać się jak najszybszego powrotu do bolidu po nieudanych zawodach, aby zatrzeć złe odczucia.
- Tamtego dnia byłem od razu gotowy do udziału w kolejnym wyścigu. Mogłem wystartować nawet w niedzielę wieczorem. W każdym razie dobrze, że szybko wróciliśmy na tor. Nieźle mi się jeździło w piątek, jestem zmotywowany, a odczucia są dobre - przekazał.
Ricciardo powiedział, że jest „zdecydowanie pewny siebie” po piątkowych treningach w Meksyku, które zakończył odpowiednio na miejscach ósmym i szóstym. W drugiej turze jazd był wolniejszy od najszybszego Verstappena o 0,316s.
- Nie jestem w stanie przewidzieć, jaki będzie dalszy obrót wydarzeń, gdyż nie wiadomo, co robiły inne zespoły w kontekście ilości paliwa w swoich pojazdach i ustawień jednostek napędowych - zaznaczył. - Natomiast wiem, jak ja czułem się w samochodzie i wierzę, że będziemy w czołowej dziesiątce (w czasówce). Generalnie piątek poszedł dobrze, co dało zastrzyk pewności siebie na kolejny dzień.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.