Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Verstappen wygrał wyścig pełen neutralizacji

Max Verstappen wygrał swój kolejny wyścig prowadząc niemal od startu do samej mety, kończąc niedzielne ściganie w Chinach przed drugim Lando Norrisem i trzecim Segio Perezem.

Max Verstappen, Red Bull Racing RB20 Fernando Alonso, Aston Martin AMR24 and Sergio Perez, Red Bull Racing RB20

Świetny start do wyścigu z trzeciej pozycji zaliczył Fernando Alonso, który wczoraj stwierdził, że podczas wyścigu Aston Martin prawdopodobnie będzie cierpiał podczas niedzielnego ścigania.

Hiszpan do pierwszego zakrętu pojechał bardzo odważnie z zewnętrznej strony i wyprzedził Sergio Pereza, obejmując drugą pozycję za plecami niekwestionowanego lidera Maxa Verstappena, który już po jednym okrążeniu zdołał uciec na blisko dwie sekundy.

W czołowej dziesiątce jeszcze lepszy start od kierowcy Aston Martina zaliczył George Russell, który wyprzedził startujące przed nim oba bolidy Ferrari, które wczoraj podczas spritnu miały solidne tempo wyścigowe. Wyprzedzenie Brytyjczyka oznacza, że kierowcy zespołu z Maranello zostaną zmuszeni do wyprzedzania kolejnego kierowcy w drodze do czołowych pozycji.

Niezbyt udany start zaliczył natomiast kolega zespołowy z Mercedesa, Lewis Hamilton. Siedmiokrotny mistrz świata pierwsze okrążenie zakończył na 19. pozycji meldując przez swoje radio zespołowe, że pomimo wyboru miękkich opon nie jest w stanie wyprzedzać swoich rywali.

Autor zdjęcia: Zak Mauger / Motorsport Images

Podczas piątego okrążenia Perez w końcu znalazł tempo oraz moment, żeby odzyskać swoją drugą pozycję i zaatakował skutecznie Alonso do zakrętu numer 6, wyprzedzając kierowcę Aston Martina i uciekając mu szybko tak, aby ten nie mógł utrzymać się z tyłu w jego strefie DRS.

Hiszpan szybko stracił kolejną pozycję na rzecz Lando Norrisa, który zaatakował Alonso na prostej między 13. a 14. zakrętem i wskoczył na trzecią pozycję, dając sobie bardzo duże szanse na dowiezienie kolejnego w tym roku podium dla McLarena.

Wtedy to ataku przystąpili kierowcy Ferrari a w szczególności Charles Leclerc, który zaatakował skutecznie Russella oraz jadącego na czwartej pozycji Oscara Piastriego, rzucając się w pogoń za jadącym na trzeciej pozycji Norrisem.

Monakijczyk miał do wyprzedzenia jeszcze jadącego przed sobą Alonso, ale ten ułatwił mu manewr zjeżdżając jako pierwszy kierowca z czołówki po zmianę opon z pośrednich na twarde.

Następnie podwójny pit stop zaliczyli jadący na czele kierowcy Red Bulla. Mechanicy zespołu z Milton Keynes spisali się wyjątkowo dobrze, ponieważ byli w stanie obsłużyć swoich kierowców w czasie 2.1 sekundy oraz 2.0 sekundy, wykonując jeden z najlepszych podwójnych pit stopów w historii F1.

Wewnętrzną walkę między sobą w drugiej części stawki zaliczyli kierowcy RB, czyli Yuki Tsunoda i Daniel Ricciardo. Australijczyk jadący za Japończykiem po pierwszym pit stopie miał znacznie lepsze tempo i poradził sobie z zespołowym partnerem, odjeżdżając mu bardzo szybko.

Na 21. okrążeniu silnik w swoim bolidzie stracił Valtteri Bottas z zespołu Sauber, który został zmuszony wycofać się przez to momentalnie z wyścigu. Fin zatrzymał swój bolid z zewnętrznej strony 11. zakrętu co najpierw zaowocowało wirtualną neutralizacją, a następnie pełną neutralizacją i zmuszeniem do wyjazdu samochodu bezpieczeństwa na tor.

Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images

Niemal cała czołówka skorzystała z tego faktu i zjechała po zmianę opon na nowe. Bardzo ciekawą taktyką zaskoczył nas na tym stadium wyścigu Aston Martin, który zdecydował się na zmianę opon z twardych na miękkie, kiedy reszta stawki zakładała w swoich bolidach twarde mieszanki opon.

Restart wyścigu okazał się bardzo chaotyczny, szczególnie w tylnej części stawki. Lance Stroll nie popisał się przy wznowieniu i na dohamowaniu do 14. zakrętu wjechał w tył bolidu Daniela Ricciardo jak pocisk, tracąc przednie skrzydło i zjeżdżając od razu po nowe skrzydło i naprawę zniszczeń do swoich mechaników.

Australijczyk natomiast w wyniku zniszczeń w jego tylnej części bolidu musiał wycofać się z wyścigu.

Chwilę później w szóstym zakręcie doszło do zderzenia kolejnego z bolidów RB, którym kierował Tsunoda, z Kevinem Magnussenem z Haasa. Samochodem Duńczyka zarzuciło na wyjściu z zakrętu i w wyniku tego uderzył w Japończyka, któremu zakończył wyścig (i przy okazji całemu zespołowi RB) a na torze przez ten incydent ponownie pojawił się samochód bezpieczeństwa.

Kolejna neutralizacja zakończyła sie podczas 31. okrążenia i tym razem, całe szczęście, obyło się bez żadnych kolizji.

Za wyprzedzanie w ostatniej fazie wyścigu zabrał się czwarty Perez, który przez zamieszanie związane z samochodami bezpieczeństwa stracił swoją pozycję na rzecz Norrisa i Leclerca.

Meksykanin zdołał jednak wyprzedzić tylko kierowcę Ferrari, nie mogąc odnaleźć tempa potrzebnego do tego, aby dogonić szybkiego dzisiaj Brytyjczyka z McLarena, który jechał po pewne dla siebie drugie miejsce.

Jedynym kierowcą, który miał zwariowaną końcówkę wyścigu był Alonso, który musiał zjechać po wymianę opon przez to, że zespół zdecydował się założyć mu podczas neutralizacji miękkie opony. Hiszpan zdołał podczas ostatniego stintu na pośrednich oponach wskoczyć z 12. pozycji na 7. pozycję, zgarniając przy tym punkt za najszybsze okrążenie.

Wyścig wygrał niezawodny w tym sezonie Verstappen, który wyprzedził Norrisa na mecie dzisiejszego wyścigu o niemal 14 sekund mimo faktu, że swoją przewagę wypracował dopiero od 31. okrążenia, kiedy to kierowcy już do końca mogli jechać swoim pełnym tempem. Podium uzupełnił jego zespołowy partner Perez.

Poza podium znaleźli się kierowcy Ferrari. Leclerc w końcu dojechał w wyścigu przed Sainzem, co udało mu się to dopiero po raz pierwszy w tym sezonie.

Na szóstej pozycji swój wyścig zakończył Russell, który po udanym starcie zaliczył zupełnie bezbarwny wyścig w Mercedesie, który ewidentnie nie miał dzisiaj tempa, aby zagrozić McLarenowi i Ferrari.

Czołową dziesiątkę zamknęli Piastri, który miał uszkodzenia w swoim bolidzie po zderzeniu z Ricciardo, który został uderzony przez Strolla oraz Hulkenberg, który zdobył kolejny punkt dla swojego zespołu Haas w tym sezonie.

Wyniki wyścigu

   
1
 - 
5
   
   
1
 - 
2
   
Poz. Kierowca # Okr. Czas Różnica km/h Boksy Punkty Nie ukończył Nadwozie Silnik
1 United Kingdom L. Norris McLaren 4 56

-

    1 25   McLaren Mercedes
2 Mexico S. Pérez Red Bull Racing 11 56

+5.578

5.578

5.578   2 18   Red Bull Red Bull
3 Netherlands M. Verstappen Red Bull Racing 1 56

+14.767

14.767

9.189   2 15   Red Bull Red Bull
4 Monaco C. Leclerc Ferrari 16 56

+35.129

35.129

20.362   1 12   Ferrari Ferrari
5 Spain C. Sainz Ferrari 55 56

+41.472

41.472

6.343   1 10   Ferrari Ferrari
6 United Kingdom G. Russell Mercedes 63 56

+49.978

49.978

8.506   2 8   Mercedes Mercedes
7 Spain F. Alonso Aston Martin Racing 14 56

+31.374

31.374

    3 7   Aston Martin Mercedes
8 Australia O. Piastri McLaren 81 56

+52.566

52.566

21.192   2 4   McLaren Mercedes
9 United Kingdom L. Hamilton Mercedes 44 56

+44.334

44.334

    2 2   Mercedes Mercedes
10 Germany N. Hülkenberg Haas F1 Team 27 56

+56.892

56.892

12.558   2 1   Haas Ferrari
11 France E. Ocon Alpine 31 56

+1'06.299

1'06.299

9.407   2     Alpine Renault
12 Thailand A. Albon Williams 23 56

+46.486

46.486

    2     Williams Mercedes
13 China G. Zhou Sauber 24 56

+1'11.512

1'11.512

25.026   3     Sauber Ferrari
14 France P. Gasly Alpine 10 56

+43.439

43.439

    3     Alpine Renault
15 Denmark K. Magnussen Haas F1 Team 20 56

+32.082

32.082

    2     Haas Ferrari
16 Canada L. Stroll Aston Martin Racing 18 56

+47.838

47.838

15.756   4     Aston Martin Mercedes
17 United States L. Sargeant Williams 2 56

+1'08.101

1'08.101

20.263   2     Williams Mercedes
dnf Australia D. Ricciardo RB F1 Team 3 33

 

    2   Kolizja RB Red Bull
dnf Japan Y. Tsunoda RB F1 Team 22 26

 

    2   Kolizja RB Red Bull
dnf Finland V. Bottas Sauber 77 19

 

    1   Jednostka napędowa Sauber Ferrari
  
1
 - 
5
  
 
Poprzedni artykuł Alonso nie ma powodu do przeprosin
Następny artykuł Ricciardo oburzony zachowaniem Strolla

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry