Vettel „zastąpił” Sennę
Sebastian Vettel podczas pokazowego przejazdu przed Grand Prix Emilii-Romanii machał austriacką flagą i symbolicznie zrealizował plan Ayrtona Senny.
Na przełomie kwietnia i maja minęła 30 rocznica tragicznych wydarzeń weekendu z Grand Prix San Marino. Życie na Imoli stracili wtedy Roland Ratzenberger oraz Ayrton Senna.
Austriak poniósł śmierć w kwalifikacjach. Po tym zdarzeniu niezwykle zszokowany był m.in. Senna. Po wypadku Brazylijczyka porządkowi znaleźli w rozbitym Williamsie austriacką flagę. Senna chciał podczas okrążenia zjazdowego po wyścigu machać nią, aby upamiętnić tragicznie zmarłego kolegę.
Podczas minionego weekendu z Grand Prix Emilii-Romanii, rozgrywanego na Imoli, Vettel postanowił uhonorować dwóch zmarłych przed trzema dekadami kierowców. Czterokrotny mistrz świata wykonał m.in. pokazowy przejazd McLarenem MP4/8, którym w 1993 roku ścigał się Senna.
Vettel podczas jazdy machał zarówno brazylijską, jak i austriacką flagą. Niemiec przyznał, że „dokończył robotę” za Sennę i uczcił Ratzenbergera.
- Brazylijska flaga to wiadomy symbol, ponieważ on robił tak po wyścigu – wyjaśnił Vettel. - Znałem jednak tę historię o fladze austriackiej. Myślałem o tym i zastanawiałem się czy właściwe będzie machanie nią i dokończenie roboty.
- Nie wydaje mi się, aby ona kiedykolwiek był zakończona, ale chodziło głównie o to, aby ludzie pamiętali. Gdy wyjąłem jedną flagę, a później drugą, towarzyszyły mi szczególne uczucia. Dla mnie był to wyjątkowy weekend, który wiele dla mnie znaczył.
Sebastian Vettel drives Ayrton Senna's McLaren MP4/8
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Dopytywany o wspomniane emocje, Vettel przyznał, że miał łzy w oczach:
- Trudno to ubrać w słowa. Myślę, że było to jedno z silniejszych doznań, jakie miałem za kierownicą, mimo że byłem na torze sam i się nie ścigałem. Niesamowite. Kiedy wyjąłem flagi...Ci wszyscy ludzie. Potężna moc.
- Cieszę się, że miałem odwagę zrealizować swój pomysł i zaprosić rodzinę Senny. Otrzymałem same pozytywne opinie. On okazywał współczucie, miał odwagę przemówić. Promował edukację i chciał walczyć z biedą w swoim kraju. Pod wieloma względami wyprzedzał wtedy swoją epokę, a jako kierowca wyścigowy w szczególności.
- I dlatego tak ważna i znacząca jest historia, którą trzeba się dzielić, szczególnie z młodymi kierowcami, dopiero wchodzącymi do stawki.
Sebastian Vettel removes his helmet after driving Ayrton Senna's McLaren MP4/8
Autor zdjęcia: Mark Sutton / Motorsport Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.