Webber nie kalkuluje
Głównym celem Marka Webera w Grand Prix Singapuru jest zwycięstwo.
Australijczyk nie będzie prowadził żadnych kalkulacji punktowych. Kierowca Red Bull Racing przyznaje, że miło jest prowadzić w mistrzostwach, ale teraz bardziej myśli o niedzielnym wyścigu.
- Prowadzę. Jest kilku facetów, którzy mają mniej punktów ode mnie, ale nadal jest bardzo ciekawie – powiedział Webber. – Ta sytuacja może się szybko zmienić. Z pewnością chciałbym mieć więcej punktów. To nie ma znaczenia czy masz dwóch, czterech, czy ośmiu rywali. Przyjechałem tu po zwycięstwo. Czy w Abu Zabi będzie nas pięciu z szansami na tytuł, czy trzech, czy tylko jeden, my musimy kończyć wyścigi. Prowadzenie w klasyfikacji w Singapurze nie jest tak ważne, jak to będzie miało miejsce w Abu Zabi.
Pomimo tego, że chce wygrać najbliższy wyścig, pamięta, że ważne jest punktowanie w każdym grand prix.
- Traktuję to jako normalny wyścig – dodał. – Sytuacja jest podobna do tej na początku sezonu. Musimy maksymalnie wykorzystać możliwości samochodu i spisać się jak najlepiej w wyścigu. Nieukończenie wyścigów nie wchodzi w grę. Muszę zdobyć jak najwięcej punktów.
Webber spodziewa się, że tor w Singapurze pasuje Red Bullowi i liczy, że wrócą na zwycięską ścieżkę po trudnym wyścigu dwa tygodnie temu na Monzy.
- Nie prowadzimy w mistrzostwach przez przypadek. Liczymy na solidny weekend. [Tor] powinien nam pasować. Jest wyboisty, co w przeszłości nam odpowiadało - podsumował
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.