Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Williams musi myśleć o zwycięstwach

Pat Fry, szef spraw technicznych w Williamsie, chce, by w drodze do odbudowy zespół wypracował zwycięski sposób myślenia.

Pat Fry, Williams Chief Technical Officer

Nowy właściciel Williamsa, fundusz kapitałowy Dorilton, od czasu przejęcia ekipy w trakcie 2020 roku stara się przywrócić zasłużonemu zespołowi choć część dawnego blasku.

W 2023 roku stery w Grove objął James Vowles, który stopniowo identyfikuje problemy drążące Williamsa. Sprawy techniczne - jeden z kluczowych aspektów - powierzył Patowi Fry'owi.

Fry nie ukrywa, że przed Williamsem jeszcze ogrom pracy, jednak w zespole już teraz powinno rozwinąć się zwycięskie myślenie.

- Tym ostatecznym celem jest stanie się pretendentem do mistrzostwa - zaznaczył Fry. - Za dwa, trzy, cztery lata musimy być w walce i wedrzeć się do czołowej trójki. To trudne zadanie, biorąc pod uwagę, gdzie zaczynamy, ale sądzę, że to możliwe.

- Pracowałem z Ronem Dennisem i biorąc pod uwagę mantrę, iż drugi jest pierwszym przegranym oraz moją pracę w Ferrari, gdzie świętuje się tylko zwycięstwo i nic innego, trzeba powiedzieć, że jestem poniekąd skażony takim podejściem. Musimy tak to odbudowywać, by stać się zwycięskim zespołem.

- W zespole, który był niedoinwestowany, masz pełno indywidualnych systemów i budujesz firmę bez wizji. Pierwsze pytanie brzmi więc, jaka jest ogólna wizja? Można zacząć od czegokolwiek, na przykład, zdobycie mistrzostwa w ciągu pięciu lat. Potem trzeba przygotować narzędzia. Trzeba rozwinąć ludzi i nastawienie. Łatwo to zaplanować, ale trudno to zrobić.

Czytaj również:

W Williamsie Fry będzie odpowiedzialny za strategiczne planowanie długoterminowych wymagań technicznych w każdym dziale.

- Pierwszą rzeczą, którą robię, jest odpowiedź na pytanie, jakich narzędzi i technologii potrzebujemy na najbliższe pięć lat. Trzeba wychodzić tak daleko w przyszłość, ponieważ wdrożenie wielu z tych rzeczy zajmuje dużo czasu.

- Prowadziłem już tego rodzaju rozmowy z różnymi menedżerami działów. Dobrze jest się dowiedzieć, gdzie jesteśmy, dokąd musimy dotrzeć, a następnie spróbować połączyć wszystko w całość.

Alex Albon, Williams FW45, Logan Sargeant, Williams FW45

Photo by: Glenn Dunbar / Motorsport Images

Alex Albon, Williams FW45, Logan Sargeant, Williams FW45

Czytaj również:
Poprzedni artykuł Aston Martin zasłużył na zwycięstwo
Następny artykuł Nadwozie i deficyt mocy silników

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry