Wróciła zasada 107%
Światowa Rada Sportów Motorowych podjęła dzisiaj decyzję, że w kwalifikacjach do Grand Prix Formuły 1 powróciła zasada 107 procent.
Przepis ten wprowadzono w 1996 roku, aby upewnić się, że na starcie do wyścigu nie staną zbyt wolne samochody w porównaniu do lidera. W 2002 roku wycofano się z tego pomysłu.
Teraz, gdy w Formule 1, pojawiły się trzy nowe zespoły, a w przyszłym roku prawdopodobnie dojdzie jeszcze jeden, FIA zadecydowała o reaktywacji tego przepisu.
- Od 2011 roku, każdy kierowca, którego najlepszy czas okrążenia przekroczy 107 procent najszybszego czasu z Q1 kwalifikacji, nie zostanie dopuszczony do udziału w wyścigu – czytamy w oświadczeniu FIA. – W przypadku niespodziewanych okoliczności, jak np. uzyskanie odpowiedniego czasu okrążenia w czasie sesji treningowej, sędziowie mogą pozwolić na udział bolidu w wyścigu. Jeśli powyższy przepis będzie odnosił się do więcej niż jednego kierowcy, o układzie stawki zadecydują sędziowie.
Światowa Rada odniosła się również do kwestii wolnych samochodów podczas kwalifikacji, które blokują innych zawodników. Zostanie wprowadzony maksymalny czas w jakim zawodnik może pokonać wyjazdowe i zjazdowe okrążenie.
- Z efektem natychmiastowym, każdy kierowca, który będzie jechał zbyt wolno, nierówno i stwarzał potencjalne niebezpieczeństwo dla innych kierowców będzie odpowiadał przed sędziami - brzmi komunikat FIA. - Będzie to dotyczyło każdego bolidu na torze, na zjeździe do pit lane lub w samej alei serwisowej. Aby zapewnić, że samochody nie będą jechały zbyt wolno na okrążeniach zjazdowych w kwalifikacjach lub na okrążeniach instalacyjnych w czasie kiedy wyjazd z pit lane jest otwarty dla wyścigu, kierowcy muszą pozostawać poniżej maksymalnego czasu ustalonego przez FIA między linią samochodu bezpieczeństwa za aleją serwisową, a linią samochodu bezpieczeństwa przed wjazdem do boksów. Maksymalny czas zostanie określony przez dyrektora wyścigu podczas każdego weekendu wyścigowego przed piątkowymi sesjami treningowymi, ale może ulec zmianie podczas weekendu, jeżeli zajdzie taka konieczność.
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.