Wypowiedzi przed GP Meksyku
FELIPE MASSA: - Pierwszy raz będę w Meksyku.
To historyczne miejsce dla F1, pomimo tego, że tor trochę się zmienił. Słyszałem, że bilety rozeszły się w niecały tydzień, więc jest tam wyraźne zamiłowanie do motorsportu. Tor ma bardzo długą prostą i kilka szybkich zakrętów, ale jest też wiele wolnych sekcji. Trudno powiedzieć jak będzie, do czasu aż tego nie przejedziemy.VALTTERI BOTTAS: - Tor i miejsce są dla mnie nowe, więc nie mogę się doczekać, kiedy to poznam. Lubię ostre jedzenie, na co również czekam. Tor wygląda ciekawie, szybkie i wolne zakręty i bardzo długa prosta. Ciekawie będzie zobaczyć, jak duża wysokość będzie wpływała na chłodzenie samochodów i jaki będzie miała wpływ na kierowcę. Byłem zbyt młody, aby obejrzeć ostatni wyścig w Meksyku. Słyszałem, że będzie wielu kibiców i nie mogę się doczekać, kiedy ich spotkam.LEWIS HAMILTON: - Wyścig w Austin był bardzo szalony i dopiero kilka chwil po tym, jak minąłem linię mety, zdałem sobie sprawę, że zrobiłem to. Jeśli mam być szczery to nadal do mnie nie dotarło. Wyrównanie trzech tytułów Ayrtona stanowiło dla mnie ogromne wyzwanie i nie mogę w to uwierzyć. Nie jestem w stanie wyrazić wdzięczności tym wszystkim, którzy mi to umożliwili, poczynając od mojej rodziny po zespół na torze i w fabrykach. Bez nich bym tego nie osiągnął. Teraz jestem jeszcze chętniej nastawiony na wizytę w Meksyku. Dla wszystkich na padoku, w tym dla kierowców, to nowe grand prix, a oczekiwanie na wizytę w nowym mieście i na nowym torze zawsze jest ekscytujące. W Austin co roku były tysiące meksykańskich kibiców, więc jeśli takie tłumy będą w ten weekend, będzie fantastycznie. Teraz mogę atakować w trzech ostatnich wyścigach, nie mam nic do udowodnienia i nic do stracenia, więc chciałbym zapisać swoje nazwisko, jako pierwszego zwycięzcy Grand Prix Meksyku w tym nowym okresie.NICO ROSBERG: - Walka o mistrzostwo dobiegła końca, ale zostały jeszcze trzy wyścigi i chcę dobrze zakończyć ten ciężki sezon. Pierwszą szansę mam w Meksyku i jestem pewien, że wszyscy nie mogą doczekać się tego weekend. Uwielbiam odkrywać nowe miejsca, jeśli pojawią się meksykańscy kibice, których widzimy w Austin, atmosfera będzie niesamowita. Mój ojciec ścigał się tam jeszcze w latach osiemdziesiątych, więc może da mi kilka wskazówek, chociaż teraz to już inny tor i samochody, więc może to nie będzie najlepszy punkt odniesienia. Dane będą bardzo ważne w Meksyku, ponieważ to nie jest tor, na którym jeździliśmy wcześniej. Niektórzy bardziej doświadczeni inżynierowie może go znają, ale tor i samochody sporo się zmieniły od ostatniej wizyty tutaj, więc praktycznie zaczynamy od zera. To będzie duże wyzwanie, którego nie mogę się doczekać.
SERGIO PEREZ: - Wyścigi w Rosji i Stanach Zjednoczonych były idealnym sposobem na przygotowanie się do domowego startu. Podium i mocne piąte miejsce dodały mi dużo pewności siebie przed końcową częścią sezonu. Myślę, że stać nas na więcej i nie mogę doczekać się ostatnich kilku wyścigów. Możliwość jazdy w domowym grand prix jest czymś, o czym nigdy nie myślałem, że się wydarzy. To będzie jedno z najważniejszych wydarzeń w mojej karierze i nie mam wątpliwości, że ten wyścig stanie się jednym ze współczesnych klasyków F1. Meksyk ma sporą historię jeśli chodzi o motorsport. Kibice długo czekali na powrót F1. Myślę, że wszyscy będą się dobrze bawili.
NICO HULKENBERG: - Kiedy masz zły wynik, najlepiej jak najszybciej wrócić za kierownicę. Wyścig w Austin był frustrujący, ponieważ czułem, że to stracona szansa na zdobycie sporej ilości punktów. To będzie dla nas najbardziej ekscytujący tydzień w sezonie. Wiele się dzieje na torze i poza nim. Mamy wielu meksykańskich partnerów i myślę, że będzie skupiała się na nas duża uwaga. Kiedy w styczniu w Meksyku miała miejsce prezentacja naszego zespołu, wszyscy w kraju byli niezwykle pomocni i pełni entuzjazmu. Tak samo było w zeszłym tygodniu, kiedy byłem tam na imprezie charytatywnej. Od dawna czekali na grand prix i jestem pewien, że na torze odbędzie się świetna impreza. Nie mogę doczekać się zwiedzania nowego toru. Jeszcze na nim nie jeździłem zbyt wiele, tylko kilka okrążeń w zwykłym samochodzie. Widziałem plan i kilka filmów i zapowiada się, że to płynny tor. Jest wiele średnich zakrętów, co lubią kierowcy i kilka prostych co daje możliwość wyprzedzania.
FERNANDO ALONSO: - Bardzo mi się podobał wyścig w Austin i był zdecydowanie jednym z najbardziej ekscytujących wyścigów dla McLaren-Honda, jak do tej pory. To była ciężka walka, ale nie poddawałem się. Mam nadzieję, że powtórzymy to w Meksyku, ale spodziewam się ciężkiej walki, bo ten tor chyba nie odpowiada naszemu bolidowi. To będzie ciekawe, ponieważ nie mamy danych, warunki są nieznane, co sprawia, że to będzie ekscytujące. Wyjazd na nowe grand prix, w miejsce, którego nowe pokolenie kierowców F1 jeszcze nie zna, będzie wyjątkowy, szczególnie, że już teraz ma świetną reputację po ostatnim wyścigu, który tam się odbył. Z tego co widziałem, tor ma kilka ciekawych zakrętów, a wysoka prędkość maksymalna i nowy asfalt oznaczają, że trzeba będzie jak najszybciej znaleźć właściwe ustawienia, aby uzyskać maksymalną siłę docisku. To ekscytujący nowy rozdział dla Formuły 1.
JENSON BUTTON: - Austin to był ekscytujący wyścig, a zróżnicowane warunki sprawiły, że szanse były bardziej wyrównane, do czasu aż tor wysechł do końca. Jeśli w Meksyku będzie sucho, to będzie dla nas o wiele trudniejsze grand prix, więc musimy wykorzystać każdą szansę, aby zebrać dane i zmaksymalizować strategię do osiągów naszego samochodu. Tor wygląda ciekawie. Pamiętam, że jako dziecko oglądałem kilka niesamowitych pojedynków i kierowców wjeżdżający w zakręt Peraltada, który wyglądał mega. Szkoda, że ten zakręt nie znalazł się w nowym układzie toru, ale z tego co widziałem i słyszałem od innych, którzy odwiedzili ten tor, to będzie fajne wyzwanie.
DANIEL RICCIARDO: - Przejechałem tylko fragmenty toru, które zostały ukończone w lipcu (cywilnym samochodem). Bardzo długa główna prosta przypomina mi Monzę. Są też płynne części toru, które wyglądają dość ciekawie, ale ciężko cokolwiek powiedzieć, zanim normalnie się nie przejedzie całego toru. Mam nadzieję, że czeka nas dobra zabawa. Meksyk jest bardzo fajny, uwielbiam tamtejsze jedzenie i pasję, jaką mają tamtejsi ludzie. To było dość wyjątkowe, kiedy widzieliśmy tylu ludzi, którzy latem przyszli nas oglądać na imprezie Red Bulla. Nie mogę doczekać się, kiedy spędzę tam więcej czasu.
DANIIŁ KWIAT: - Zawsze fajnie odwiedzić nowe miejsce i ścigać się na nowym torze. W Meksyku nie powinno być inaczej. Miasto wygląda fajnie, interesująca kultura, a jedzenie również powinno być dobre. Tor zapowiada się ciekawie. Jest kilka szybkich zakrętów i sekcja esek, co może być dość ekscytujące. To oczywiście historyczne miejsce i wydaje się, że zachowało atmosferę starej szkoły.
MAX VERSTAPPEN: - Cóż, nigdy nie byłem w Meksyku. To jest nowy tor dla każdego. Jeździłem jedynie na symulatorze - to będzie bardzo trudne i zupełnie nowe doświadczenie, którego już nie mogę się doczekać. Mam nadzieję, że tor będzie odpowiadał charakterystyce naszego samochodu.
CARLOS SAINZ: - Pamiętam, że kiedy byłem tam wcześniej w tym roku, na imprezie Red Bulla, zjadłem kilka naprawdę dobrych meksykańskich tortilli. Teraz to mi się nie uda, ponieważ jestem na diecie podczas weekendów wyścigowych, ale może w niedzielę wieczorem. To nowy tor i nikt nie wie o nim zbyt wiele. Kiedy byłem tam, trwała jeszcze budowa, ale wyglądał bardzo dobrze, zwłaszcza część stadionowa wyglądała całkiem ciekawie. Bardzo podobało mi się miasto i nie mogę doczekać się kolejnej wizyty.
fot. XPB Images
Udostępnij lub zapisz ten artykuł
Najciekawsze komentarze
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.