Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska

Mercedes nie odejdzie

Zdaniem Toto Wolffa, Formuła E powinna wyciągać wnioski ze straty dwóch producentów, natomiast koncern ze Stuttgartu nie zamierza odchodzić z tej serii.

Stoffel Vandoorne, Mercedes Benz EQ, EQ Silver Arrow 02

Autor zdjęcia: Andrew Ferraro / Motorsport Images

W ciągu kilku dni Audi i BMW ogłosiły, że opuszczą Formułę E po sezonie 2021.

Czytaj również:

Utrata dwóch potężnych producentów nieuchronnie sprawiła, że wszyscy zaczęli pytać o przyszłość Mercedesa. Marka zapowiedziała, że nie opuści mistrzostw.

- Myślę, że Formuła E ma silną pozycję w swojej niszy - wyjaśnił dyrektor sportowy Mercedesa, Toto Wolff.

- Pozostaniemy zaangażowani w serię tak długo, jak długo zarysy przyszłych przepisów, finansowych i technicznych będą atrakcyjne dla Mercedesa - kontynuował. - Myślę, że odejście BMW nie oznacza odejścia Andrettiego, a odejście Audi, jako producenta, nie oznacza zakończenia działalności tego zespołu. W każdym razie otrzymaliśmy przesłanie i trzeba wyciągnąć z tego wnioski. Takie historie mają też pozytywne aspekty. Zawsze pojawia się możliwość ulepszenia serialu, poprawienia widowiska.

Jednocześnie Wolff wezwał FE do szybkiego przejęcia kontroli nad kwestią finansów, która ostatnio coraz bardziej wysuwa się na pierwszy plan.

- Formuła E musi uporać się z tym zagadnieniem - podkreślił Austriak. - Powinniśmy przyspieszyć dyskusje na temat limitów budżetowych, aby uczestnictwo w mistrzostwach było bardziej racjonalne. Należy omówić też podział dochodów. To ważne dla każdego z nas.

BMW argumentując swoje rozstanie z Formułą E, mówiło o braku możliwości dalszego rozwoju technologii i wykorzystania jej w samochodach produkcyjnych. Mercedes ma inne zdanie.

- Wyścigi, w tym Formuła E, zawsze pozwalają się uczyć - wyjaśnił. - Motorsport to najszybsze laboratorium, nie tylko w kontekście technologii. Liczy się uzyskiwanie odpowiednik wyników będąc pod presją i budowanie ducha zespołu. Jest oczywiście czynnik rozrywkowy, ale produkujemy zarówno samochody drogowe, jak i wyścigowe. To część naszego DNA. Oczywiście, takie decyzje [odejście Audi i BMW] powinny być sygnałem ostrzegawczym dla serii wyścigowych.

Czytaj również:

Bądź częścią społeczności Motorsport.com

Dołącz do rozmowy
Poprzedni artykuł BMW wycofa się z Formuły E
Następny artykuł Müller potwierdzony w Formule E

Najciekawsze komentarze

Nie ma jeszcze żadnych komentarzy. Może chcesz napisać pierwszy?

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska