Tragiczny wypadek w Spa

O śmierci 18-letniego kierowcy zespołu MP Motorsport, władze serii Formula Regional Championship by Alpine poinformowały ponad dwie i pół godziny po wypadku do którego doszło dzisiaj, podczas drugiego wyścigu na torze w Spa.

W oświadczeniu nie ujawniono szczegółów dotyczących tego tragicznego zdarzenia.

Karambol wywołał Tim Tramnitz, który jechał na drugiej pozycji, gdy stracił kontrolę nad swoim bolidem Tatuus-Renault FR-19 w zakręcie Raidillon, tuż po zjeździe samochodu bezpieczeństwa przed ostatnim okrążeniem.

Za Tramnitzem, miała miejsce kolejna kolizja, w której brał udział van't Hoff. Jego samochód obrócił się na torze i został uderzony w bok, na wysokości kokpitu, przez innego zawodnika. Wyścig został przerwany, a Holendra przetransportowano helikopterem do szpitala.

Van't Hoff rozpoczął karierę wyścigową w Formule 4 w Zjednoczonych Emiratach Arabskich w 2021 roku, a w tym samym sezonie zdobył tytuł w hiszpańskiej F4 z zespołem MP.

W ubiegłym roku większość sezonu w FRECA Dilano van't Hoff również spędził z holenderską stajnią, a swoje jedyne podium zdobył w październiku na torze w Barcelonie.

Najlepszym wynikiem osiągniętym przez niego w tym roku było siódme miejsce podczas pierwszej rundy w Imoli w kwietniu.

FRECA oraz Automobile Club d'Italia, nadzorujący serię, dyrekcja toru w Spa oraz Royal Automobile Club of Belgium i Stephane Ratel Organisation, które wspólnie organizują 24-godzinny wyścig GT World Challenge Europe Endurance w ten weekend na belgijskim obiekcie, złożyli kondolencje rodzinie, zespołowi i przyjaciołom van't Hoffa.

W cyklu Formula Regional Championship by Alpine rywalizuje również Romań Biliński. Polak w pierwszym wyścigu był trzynasty, a w drugim sklasyfikowano go na dwudziestej czwartej pozycji.

AKTUALIZACJA: Adam Fitzgerald, który również brał udział w wypadku, przebywa w szpitalu. Race Performance Motorsport poinformował, że jego stan jest stabilny.