Z Dakaru na Daytonę

Romain Dumas, który został bez programu w wyścigach długodystansowych po wycofaniu się Glickenhausa z WEC, zaliczy pojedynczy występ w IMSA w dniach 27-28 stycznia. Poprowadzi Porsche 963 w klasie GTP. Jego partnerami będą Neel Jani, Gianmaria Bruni i Alessio Picariello.

Jani i Bruni zostali już ujawnieni jako kierowcy Porsche Proton na liście zgłoszeń opublikowanej w listopadzie. Natomiast Picariello to kolejny nowy dodatek do składu.

Dla Dumasa natomiast to ponowne połączenie sił z Porsche. 46-latek odniósł drugie z dwóch zwycięstw w 24-godzinnym wyścigu Le Mans, współpracując z niemieckim producentem w 2016 roku.

To także oznacza jego powrót do klasyka na Florydzie po przerwie, która trwała cztery lata. Ostatnio ścigał się na Daytonie w sezonie 2019. Wówczas reprezentował formację Core Autosport i ścigał się za kierownicą Nissana DPi z Jonem Bennettem, Colinem Braunem i Loicem Duvalem. Zajęli wtedy czwarte miejsce w tym wydarzeniu.

Aktualnie Dumas uczestniczy w Rajdzie Dakar. Dysponuje Toyotą Hilux wystawioną przez Rebellion Racing. Pilotowany przez Maxa Delfino po czwartym etapie widniał na 27 miejscu w samochodowej stawce Ultimate.

Picariello z kolei awansuje do najwyższej kategorii w wyścigach długodystansowych po zdobyciu tytułu w GTE w European Le Mans Series 2023, jako reprezentant Protona.

To będzie jego drugi start w 24h Daytona. Poprzednio wystąpił w amerykańskim wydarzeniu w 2022 roku. Zasiadał w Porsche 911 GT3 R zespołu WeatherTech Racing w klasie GTD.