Newgarden chwali sędziów Indy 500
Zwycięzca Indianapolis 500, Josef Newgarden, cieszy się, że sędziowie zdecydowali się na czerwoną flagę i wznowienie wyścigu, co pozwoliło mu odnieść zwycięstwo.
Autor zdjęcia: Phillip Abbott / Motorsport Images
Osoby odpowiedzialne za kontrolę wyścigu Indy 500 postanowiły wywiesić czerwoną flagę po zderzeniu wielu samochodów na cztery okrążenia przed końcem, co pozostawiło czas na tylko jedno okrążenie na ściganie.
To pozwoliło Josefowi Newgardenowi wyprzedzić w ostatniej chwili zeszłorocznego zwycięzcę, Marcusa Ericssona, i triumfować w największym amerykańskim wyścigu po owalu w swojej 12. próbie.
- Cieszę się, że zrobili to, aby dać dobre zakończenie. Oczywiście, gdybym był w sytuacji Marcusa, powiedziałbym: "po prostu to zakończcie". Jest wiele różnych sposobów, w jakie można było to rozegrać. Można powiedzieć, że to jest sprawiedliwe lub nie. W tym momencie jestem po prostu bardzo wdzięczny, że zrobili to w ten sposób - powiedział Newgarden.
Marcus Ericsson przejął prowadzenie od Josefa Newgardena w momencie, w którym pojawiła się żółta flaga podczas przedostatniego restartu. Ten manewr Szweda sprawił, że role odwróciły się na ostatnie wznowienie rywalizacji w Indianapolis 500.
- Byłeś na celowniku, jeśli byłeś na prowadzeniu. Myślę, że utrzymanie pierwszego miejsca było jeszcze trudniejsze niż to, co widzieliśmy w poprzednich latach, nawet tylko w zeszłym roku - przyznał Newgarden, który przejął prowadzenie od Ericssona na ostatnich metrach i utrzymał je do samej mety.
- Mieliśmy okazję wygrać wyścig i nie chciałem wykluczać nikogo innego, ale zamierzałem zrobić wszystko, aby tego dokonać. Albo wygram wyścig, albo skończę w ścianie. Nie przyjechałem tutaj, aby zająć drugie, trzecie lub czwarte miejsce - zapewnił kierowca Team Penske.
W końcowych momentach Newgarden zjechał na pas wjazdowy do boksu, aby uniemożliwić Ericssonowi wejście w tunel aerodynamiczny za swoim samochodem. Kierowca Team Penske mówi, że dopóki IndyCar nie zastosuje przepisu, który tego zabrania, kierowcy będą to robić.
- Prawie chciałem przejechać przez aleję serwisową. Jedyne, co mogę powiedzieć, to stwierdzenie, że jest to dozwolone - przyznał Newgarden.
Bądź częścią społeczności Motorsport.com
Dołącz do rozmowyUdostępnij lub zapisz ten artykuł
Subskrybuj i uzyskaj dostęp do Motorsport.com za pomocą blokera reklam.
Od Formuły 1 po MotoGP relacjonujemy prosto z padoku, ponieważ kochamy nasz sport, tak jak Ty. Aby móc nadal dostarczać nasze fachowe dziennikarstwo, nasza strona korzysta z reklam. Mimo to chcemy dać Ci możliwość korzystania z witryny wolnej od reklam i nadal używać ad-blockera.
Najciekawsze komentarze