Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Minęło sporo czasu od mojej ostatniej wygranej i jestem bardzo zadowolony. To był fajny wyścig. Zacząłem spokojnie i sporo straciłem, ale potem nasza strategia zadziałała, kiedy stopniowo zaczęliśmy odrabiać. Cieszę się z tego zwycięstwa, że zdobyłem je dla Hondy na ich domowym torze, dla zespołu, dla przyjaciół i rodziny, bo to był trudny sezon. To nie był łatwy weekend w Japonii. Życzę również wszystkiego najlepszego Alexowi de Angelisowi i mam nadzieję, że szybko wróci do zdrowia.VALENTINO ROSSI: - Fizycznie nie było tak źle, ale psychicznie ciężko było, aby cały czas utrzymać koncentrację, ponieważ było łatwo o błąd. Na początku mieliśmy dobre tempo, ale Jorge był mocniejszy ode mnie i był w stanie wypracować przewagę. Potem moje tempo było dobre, byłem za nim i starałem się nie stracić więcej czasu, co motywowało mnie do utrzymania koncentracji, ale kiedy tor zaczął wysychać, zrobiło się trudniej. Opona się skończyła i zacząłem się mocno ślizgać na prostej. Wtedy pojawił się Dani. To była trudna sytuacja, ponieważ Dani pokonał mnie, ale nie Jorge i mogłem stracić kolejne dziewięć punktów. Zdołałem pojechać trzy czy cztery mocne okrążenia za Danim i dogoniłem Jorge, który potem popełnił błąd. Udało się powiększyć przewagę o cztery punkty, co było naszym celem i jesteśmy zadowoleni.JORGE LORENZO: - Szkoda, bo myślałem, że na suchej nawierzchni jestem najszybszym zawodnikiem. Również w deszczu byłem bardzo szybki, ale niestety tor wysechł i fakt, że cisnąłem na początku wyścigu sprawił, że moja opona była w gorszym stanie niż te Valentino i Daniego. Kiedy tor był prawie cały suchy, moja przednia opona była zniszczona i nie mogłem już jechać tak jak wcześniej. W tym wyścigu było ważne, aby finiszować przed Valentino, ale mistrzostwa jeszcze się nie skończyły, ponieważ pamiętam 2013 rok, kiedy jeszcze więcej traciłem do Marqueza, a przegrałem tylko o cztery punkty. Osiemnaście punktów to dużo, ale jeśli wygramy wszystkie wyścigi, a kolejny zawodnik finiszuje pomiędzy mną i Valentino, wtedy cały czas mogę zdobyć tytuł. 

Poprzedni artykuł Pokaz siły Pedrosy
Następny artykuł Mówią przed GP Australii

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry