Po przedłużeniu umowy z Dorna Sports, Le Mans ma być gospodarzem motocyklowego Grand Prix Francji do 2031 roku.

Francuskie Grand Prix odbyło się na torze Bugatti 11 razy w latach 1969 – 1995, a następnie w każdym sezonie od 2000 roku.

- Nasz kontrakt kończy się w 2026 roku, ale jestem niezmiernie zadowolony i dumny, mogąc ogłosić, że został przedłużony do 2031 roku - powiedział w środę podczas wydarzenia zapowiadającego tegoroczny wyścig promotor, Claude Michy.

Pierre Fillon, prezes Automobile Club de l’Ouest – który nadzoruje wszystkie zawody na torze Le Mans – dodał: - Z przyjemnością ogłaszam, że przedłużyliśmy umowę do 2031 roku.

Michy nie szczędził również pochwał dyrektorowi generalnemu Dorny, Carmelo Ezpelecie, „wielkiemu dżentelmenowi, który uczynił MotoGP tym, czym jest dzisiaj, czyli wyjątkowym widowiskiem.

Grand Prix Francji od lat bije rekordy frekwencji, a wspierają go lokalni kierowcy Fabio Quartararo i Johann Zarco.

W 2024 roku w wydarzeniu wzięło udział ok  297 471 widzów, łącznie przez wszystkie trzy dni, w tym 119 145 w samą niedzielę.

GP Francji 2025 odbędzie się w dniach 9–11 maja.