Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

2-0 dla Ogiera

Sebastien Ogier, który ma zapewnione starty w Citroen Junior Teamie do końca sezonu, prowadzi w Repco Rally Australia po dwóch przejazdach asfaltowego superoesu Tweed o długości 2,55 km.

Ubiegłoroczny mistrz JWRC wyprzedza o 3,5 sekundy Henninga Solberga, a czołową trójkę uzupełnia Sebastien Loeb (+4,3).

Po honorowym starcie z Knox Park, załogi wyruszyły na uliczny superoes w centrum Murwillumbah. Każdorazowo przejeżdżano po dwie pętle. W stawce PCWRC wypuszczano na trasę po trzy samochody w 15-sekundowych odstępach, a gwiazdy w WRC startowały parami.

W pierwszym przejeździe Sebastien Ogier uzyskał 1.49,0, wyprzedzając Henninga o 0,8 sekundy. W drugiej próbie Ogier zszedł do 1.46,1. - Czuję się pewnie - powiedział za metą ubiegłoroczny mistrz JWRC. - To nowy rajd dla każdego i spróbujemy uzyskać dobry wynik.

- Było bardzo ślisko i po prostu starałem się pojechać jak najlepiej - opowiadał Henning Solberg. - To bardzo ładny oes i miałem dużą frajdę.

Piąty na OS 1, Sebastien Loeb uzyskał drugi czas na OS 2, choć stracił o 0,3 sekundy więcej do Ogiera. - Drugi odcinek był lepszy - przyznał Loeb. - Ogólnie było łatwiej niż na tych oesach, które musimy przejechać jutro.

- W drugim przejeździe było lepiej - stwierdził Dani Sordo. - Trochę zdarły się szutrowe opony i zrobiło się bardziej przyczepnie. Jestem zadowolony. Superoes był dla frajdy, dla kibiców. To bardzo ważne, żeby jutro dobrze wystartować.

Jari-Matti Latvala po OS 2 spadł z czwartego miejsca na piąte. - Jestem usatysfakcjonowany. Nie popełniliśmy żadnego błędu na trasie. W pierwszym przejeździe było trochę ślisko. Czuję się już pewniej. Przed startem byłem trochę nerwowy, ale teraz będzie łatwiej.

Mikko Hirvonen stracił 3 sekundy do kolegi z teamu. - W tym rajdzie wszystko jest możliwe. Początek był trudny, ale mamy to za sobą.

Matthew Wilson awansował na siódme miejsce po OS 2. - Za pierwszym razem nie zadziałał system automatycznego startu i staliśmy na starcie przez sekundę, dwie.

Czołową ósemkę zamyka Federico Villagra. - Było ślisko, a ja jestem śpiący! - oświadczył El Coyote.

Na obydwu oesach odnotowano tę samą pierwszą trójkę w w klasyfikacji PCWRC. Armindo Araujo wypracował przewagę 2,9 sekundy nad Bernardo Sousą, 5,1 sekundy nad Nealem Batesem.

- Za drugim razem nie było zbyt dobrze. Za bardzo ślizgaliśmy się, ale OK - mówił Araujo, kończący OS 2 z uszkodzonym bokiem Lancera. - Czuję się pewnie przed resztą weekendu.

- Było zabawnie, ale to zdradliwy odcinek i należało jechać ostrożnie - powiedział Bernardo Sousa.

 - Mieliśmy kłopoty z oponami, ale w  drugim przejeździe poprawiliśmy się o 4 sekundy - wyjaśnił Neal Bates. - Rano byliśmy bardzo szybcy na shakedownie. Liczę na udany rajd.

 

Poprzedni artykuł Citroen zdominował shakedown
Następny artykuł Niespodzianka na Orlenie!

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry