Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

A teraz Szwecja

Michał Sołowow i Maciej Baran szykują się do drugiego zimowego rajdu – tym razem rundy mistrzostw świata.

W sobotę odlatują na testy do Szwecji, a następnie startują w Uddeholm Swedish Rally. – Mam nadzieję, że nie odwołają nam rajdu z powodu braku zimy – mówi Maciej Baran. – Według prognoz, pod koniec tygodnia ma zacząć padać śnieg i temperatura wróci do normy, czyli –6-8 stopni.

Po Rajdzie Arktycznym można tylko stwierdzić, że do trzech razy sztuka... – W czwartek testowaliśmy Lancera przy –5 stopniach, ale potem warunki diametralnie się zmieniły – tłumaczy pilot Cersanit Rally Teamu. – W piątek początkowo było –12, natomiast po południu temperatura strasznie spadła, do –32 stopni. Na dodatek panowała duża wilgotność i na oesach pojawiła się mgła. Wrażenie było niesamowite. Silnik zaczął się przegrzewać i w końcu na 10 oesie, 1,5 km od mety coś mocno walnęło, no i stanęliśmy. Wydmuchało uszczelkę pod głowicą. Dysponowaliśmy alarmowym numerem, więc telefonicznie wezwaliśmy serwis, ale musieliśmy czekać dwie godziny, aż przejedzie cały rajd. Pooglądaliśmy trochę dziwnych samochodów – Ople Manta, stare Alfy. Organizatorzy dwukrotnie dzwonili, czy mamy ciepłe ciuchy i czy nie zjadły nas niedźwiedzie. W razie czego byli gotowi przerwać oes.

Póki nie zaczął szwankować silnik, wszystko przebiegało optymalnie. Parę razy wpadliśmy w śnieg, ale niegroźnie i bez większych strat. Rajd jest zupełnie inny niż Szwecja – z wysoką przeciętną. Nie brakuje partii typu 500 metrów prostej, 6-kowy zakręt i znów pół kilometra na wprost. Nie mamy jeszcze zaufania do opon z długimi kolcami na śniegu i lodzie, dlatego mocno zwalniamy przed takim zakrętem, podczas gdy starzy bywalcy Arctic Rally na wyjściu mają 170 na godzinę. No i z takich zakrętów robią się ułamki sekund, sekundy, a potem minuty różnicy.

Planowany start w Snow Rally nie dojdzie do skutku, bo Ósemka znajduje się w trakcie budowy. Na Rajd Dolnośląski na pewno będzie gotowa – zresztą, nie będzie to jedyna Ósemka w tym rajdzie!

Poprzedni artykuł Al-Attiyah i spółka
Następny artykuł Poland Number 1!

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry