Akropol - duże wyzwanie

- Cieszę się, że startujemy w Grecji, bo są to kolejne kilometry oesowe na trasach mistrzostw świata - powiedział Michał Kościuszko. - Rajd Akropolu będzie bardzo dużym wyzwaniem zarówno dla mnie jak i dla samochodu. Tym razem jedziemy jako zespół prywatny i nie możemy uczestniczyć w oficjalnym odcinku testowym. Jest to znaczne utrudnienie, bo samochód będę musiał ustawić na kilku pierwszych oesach. W niektórych miejscach droga jest bardzo zniszczona i pełna kamieni. Dojechanie do mety będzie więc wymagało bardzo rozważnej jazdy. Liczymy na doping kibiców i trzymanie kciuków zarówno za nas jak i za Leszka, który jedzie w tym rajdzie po kolejne punkty w Production Car.

- Rajd w tym roku rozegra się na znanych sprzed lat trasach wokół Aten. Dla nas nie ma to jednak większego znaczenia, bo wspólnie startujemy tutaj po raz pierwszy. Dzisiaj na stadionie olimpijskim, gdzie organizatorzy przygotowali prawie trzykilometrowy oes z hopą i mostkiem, czekają kibiców duże emocje. Najtrudniejszym dniem będzie sobota, szczególnie ponad 37-kilometrowa Kineta, która jest prawdziwym rajdowym wyzwaniem - powiedział Jarek Baran.

Sponsorem strategicznym załogi Michał Kościuszko – Jarek Baran w Mistrzostwach Świata jest Grupa Kościuszko z nową siecią restauracji „Łowcy Smaków”. Samochód Suzuki Ignis przygotowuje JM Engineering ze Zlina.