Zasubskrybuj

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska

Akropol po dniu I: Rovanpera za Martinem, ogromny pech Gronholma!

Na ostatnią pętlę pierwszego etapu Rajdu Akropolu złożyły się dwa klasyczne odcinki specjalne oraz nieco ponad dwukilometrowy superoes, rozgrywany głównie ku uciesze tłumów kibiców.

Ci ostatni zresztą tak licznie dopisali na trasie, że trzeba było opóźnić start superpróby o ponad pół godziny – w tym czasie służby porządkowe opanowywały sytuację. Kiedy wreszcie udało się zaprowadzić ład, pozwalający na start – okazało się, ze fatalne warunki drogowe uniemożliwiają zawodnikom równorzędną rywalizację. Brudna nawierzchnia okazała się bardzo niesprawiedliwa, na co szybko zareagowały władze rajdu. Zawodnikom pozwolono przejechać próbę „pod publikę”, a uzyskane czasy nie były liczone przez sędziów.

Rywalizacja na dobre toczyła się więc tylko na odcinkach szóstym i siódmym. Pierwszy z nich zapisał na swoje konto, budzący się wyraźnie Petter Solberg (Subaru Impreza WRC), drugi padł łupem Marcusa Gronholma (Peugeot 206 WRC). Norweg i Fin zdominowali te dwa oesy, ale na obu trzecie czasy zanotował Harri Rovanpera (Peugeot 206 WRC), który tym samym zmniejszył przewagę do prowadzącego w rajdzie. Markko Martin (Ford Focus WRC) do niecałych pięciu sekund! Estończyk będzie więc jutro skazany na odpieranie ataków kierowcy Peugeota.

Na szóstym odcinku specjalnym z rajdem pożegnał się Mikko Hirvonen. W jego Fordzie Focusie WRC zawiodło tylne zawieszenie i młody Fin nie mógł kontynuować jazdy.

O ogromnym pechu może mówić Marcus Gronholm. Fin odpadł z rywalizacji na drodze dojazdowej, zaledwie cztery kilometry od parku serwisowego. W Peugeocie 206 WRC Fina zdefektowała pompa paliwowa. Mistrz świata starał się własnoręcznie zreperować samochód w stopniu pozwalającym na dotarcie do serwisu. Nie udało się i jutro na trasie zabraknie auta z numerem jeden!

Poprzedni artykuł Akropol po OS5: Duval rolował!
Następny artykuł Kuchar i Szczepaniak po pierwszym etapie.

Najciekawsze komentarze

Zarejestruj się za darmo

  • Szybki dostęp do ulubionych artykułów

  • Zarządzanie powiadomieniami o najświeższych wiadomościach i ulubionych kierowcach

  • Wyraź swoją opinię poprzez komentowanie artykułów

Motorsport prime

Poznaj kontent premium
Zasubskrybuj

Edycja

Polska Polska
Filtry