Andi i Wiślak zdobywają Michigan

Ich Lancer Evo IX klasy Open został ustawiony na liście za Imprezami N14 Travisa Pastrany i Kena Blocka, Lancerem Kanadyjczyka Andrew Comrie-Picarda oraz Imprezą Kyle'a Sarasina.

Pastrana wyruszy na trasę z Houghton dzisiaj o godz. 14.15, a wróci do bazy 45 minut po północy. Następnie samochody zostaną wystawione na 5th Street w Calumet, skąd startują do sobotniej części rajdu od godz. 10.30. Meta od 19.30 w Houghton. Na trasie czeka 17 odcinków specjalnych.

Lista startowa obejmuje 39 załóg. Tuż za Mancinem widnieje Piotr Wiktorczyk w Imprezie. - Nie obawiam się Andiego - powiedział najszybszy polonijny kierowca. - Życzę kolegom „rajdoszkom” powodzenia i szerokiej drogi!

Jako jedenasty wyruszy z Houghton Jarosław Sożański, aktualnie czwarty w Production GT. - Lake Superior Rally darzę dużą sympatią, gdyż tutaj na tych trasach dwa lata temu rozpoczynałem swoją karierę - powiedział Sożański. - Obok mnie, na fotelu pilota zasiądzie Bartosz Sawicki – młody, zdolny, zapowiadający się na bardzo dobrego pilota, dlatego też ze sporą nadzieją podchodzimy do tego startu. Jeżeli spełnią się nasze oczekiwania, to jest duża szansa na życiowy sukces. Obecnie w naszej klasie PGT zajmujemy czwarte miejsce ze stratą tylko 10 punktów do znajdującego się na drugiej pozycji innego polonijnego zespołu rajdowego braci Borowiczów. Prowadzący Patrick Moro jest poza zasięgiem, ale miejsce na podium byłoby naszym życiowym sukcesem.

Arkadiusz Gruszka i Michał Chodań powalczą Lancerem w klasie Open. Kazimierz Pudelek (Impreza N6) skorzysta z pomocy trzeciego uczestnika RSMP na liście startowej, Łukasza Wrońskiego. Spis polonijnych załóg uzupełniają Sławomir Bałda i Janusz Topór w Imprezie N10 klasy PGT.

Ekipa IM Racing oraz Rallytechnology wyleciała wcześniej do USA w celu przygotowania samochodu dla Arka Gruszki z Art Rally Team, który dotychczas startował Subaru Imprezą, ale od tego rajdu przesiada się do nowo powstałego Evo IX, wyposażonego w komputery MoTeC oraz zawieszenie ExtremeTech, a budowanego w kooperacji z Rallytechnology i IM Racing.

IM Racing pragnie podziękować Arkowi Gruszce i całemu zespołowi Art Rally Team za udzieloną pomoc oraz mechanikom Rallytechnology, którzy będą również obsługiwać samochód Andiego Mancina. Duże podziękowania również dla Adama Przyborowskiego oraz całej ekipie Automobiklubu Polskiego w Chicago za zaproszenie oraz udzieloną pomoc.

- Jesteśmy już po shakedownie - mówi Andi Mancin. - Trasy są tu podobne do tych, które poznałem na Rajdzie Finlandii, szerokie i nie tworzą się koleiny. Co ciekawe, na rajdzie nie przewidziano zapoznania! Jestem piąty na liście startowej, więc postaram się walczyć o pierwszą piątkę. Na miejscu poznałem pilota Kena Blocka, Alexa Gelsomino, który jest Włochem. Wszyscy są tutaj bardzo mili, starają się, aby rajdy w Ameryce wyglądały tak, jak w Europie. Jest dużo samochodów o bardzo dużej mocy, ponieważ przepisy są znacznie bardziej liberalne i pozwalają na szerszy zakres modyfikacji. Zastanawiamy się nad otwarciem profesjonalnej stajni rajdowej w USA i prowadzę w tej sprawie rozmowy. Wszystkich kibiców proszę, aby trzymali za nas kciuki.